Korona Kielce blisko czwartej wygranej z rzędu nad Góralami. "Zabrakło nam szczęścia"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Korona Kielce z Bielska-Białej wywiozła punkt, lecz gola na wagę remisu straciła w końcówce spotkania. Po zakończeniu meczu Koroniarze nie byli zadowoleni z osiągniętego rezultatu.

Korona Kielce w tegorocznych spotkaniach T-Mobile Ekstraklasy nie zanotowała jeszcze porażki. Dorobek kielczan to jeden triumf oraz trzy remisy. Koroniarze byli bardzo blisko tego, by w Bielsku-Białej cieszyć się ze zwycięstwa. Po bramkach zdobytych przez Luisa Carlosa i Rafaela Porcellisa goście po pierwszej połowie prowadzili 2:1. Gola dla Podbeskidzia Bielsko-Biała zdobył Marek Sokołowski. [ad=rectangle]

Po przerwie Korona cofnęła się do defensywy i skutecznie odpierała ataki Górali. W końcówce spotkania podopiecznym Ryszarda Tarasiewicza zabrakło koncentracji, co wykorzystał Maciej Korzym, który doprowadził do wyrównania. Po zakończeniu spotkania w szeregach gości panowały kiepskie humory, zawodnicy z Kielc żałowali straconej szansy na zdobycie trzech punktów.

W drugiej połowie Koroniarze długo bronili korzystnego wyniku. Stać ich było w zasadzie na pojedyncze akcje, a na boisku dominowali gracze Podbeskidzia. - Byliśmy blisko odniesienia sukcesu, a tym byłoby dla nas zdobycie trzech punktów. Myślę, że trudno się przeciwstawić tak bezpośredniej grze przeciwnika. Powinniśmy grać trochę wyżej, bo Podbeskidzie bardzo szybko wrzucało piłkę w nasze pole karne - ocenił Ryszard Tarasiewicz.

Trener Ryszard Tarasiewicz po zakończeniu meczu żałował straconej szansy na triumf
Trener Ryszard Tarasiewicz po zakończeniu meczu żałował straconej szansy na triumf

Po spotkaniu w Bielsku-Białej Korona zajmuje w ligowej tabeli trzynastą pozycję. Jej strata do ósmego Piasta Gliwice wynosi zaledwie trzy "oczka". W przypadku triumfu nad Góralami dystans ten wynosiłby tylko punkt. - Zabrakło nam szczęścia, mogliśmy dowieźć zwycięstwo do końca, pozwoliłoby to nam zbliżyć się w tabeli do czołowej ósemki. Dobrze, że w kolejnym spotkaniu nie przegrywamy i zdobywamy punkty. W następnej kolejce postaramy się zdobyć trzy punkty ze Śląskiem Wrocław - przyznał szkoleniowiec Korony.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
Z1946B
9.03.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Powodzenia Rysiu - ciężko będzie, ale wierzę że Ci się uda!