Erik Grendel: Powinniśmy wygrać z Wisłą

W meczu 27. kolejki T-ME Górnik Zabrze zremisował z Wisłą w Krakowie 1:1, a punkt 14-krotnym mistrzom Polski zapewnił Erik Grendel, dla którego to premierowe trafienie w barwach zabrzan.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
- Chciałbym zadedykować bramkę rodzinie i kibicom Górnika - mówi Słowak, który w 53. minucie pokonał Michała Buchalika świetnym uderzeniem sprzed pola karnego. 27-latek jednak już w I połowie był bliski zdobycia gola, ale po jego strzale piłka trafiła tylko w słupek bramki Wisły: - W pierwszej połowie zabrakło mi tylko szczęścia i paru centymetrów. Trafiłem w drugiej połowie, ale cały zespół mocno pracował na tę bramkę i ten punkt.
Trener Robert Warzycha stwierdził, że remis przy Reymonta 22 to dobry wynik, ale Grendel nie jest w pełni usatysfakcjonowany: - Byliśmy lepsi od Wisły. Pokazaliśmy nasz prawdziwy poziom i tak powinniśmy grać w kolejnych meczach. Czujemy niedosyt, bo powinniśmy wygrać.

Mimo dobrej postawy Słowak nie dotrwał na boisku do końcowego gwizdka. - Miałem ostatnio uraz mięśnia dwugłowego i przed meczem odbyłem tylko cztery treningi. Nie miałem więc siły na pełne 90 minut i lepiej było, żeby za mnie wszedł ktoś świeży - tłumaczy.

Górnika w Krakowie wspierała liczna grupa kibiców, co zrobiło wrażenie na Grendelu: - Bardzo podobała mi się atmosfera. Nasi kibice byli fantastyczni, ale też kibice Wisły byli świetni. Bardzo lubię grać przy takiej otoczce.

Robert Warzycha: Ten mecz pokazał, że potrafimy grać w piłkę

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×