Bartłomiej Dudzic: To był mecz na remis
Sandecja Nowy Sącz przegrała czwarty mecz w 2015 roku i drugi z kolei. W starciu z Wisłą Płock wcale nie była daleka wywalczenia punktu, ale nie ustrzegła się błędu, który kosztował wiele.
Sandecja sprezentowała Wiśle bramkę, ale sama nie skorzystała ze sprzyjających okoliczności. W 78. minucie po fatalnym wybiciu bramkarza Seweryna Kiełpina, Cheikh Niane nie zdecydował się na szybki strzał lobem na pustą bramkę. - Myślałem, że uderzy z pierwszej piłki. Nie wiem dlaczego przyjmował. Mówi się trudno - skomentował ofensywny gracz Sandecji.
Biało-czarni stracili punkty i dwóch graczy. Ósme żółte kartoniki zobaczyli Dawid Szufryn i Kamil Słaby, co mocno utrudni sprawę w wyjazdowym starciu z Wigrami Suwałki. - Niestety nie mamy szerokiej kadry i sytuacja nie jest za ciekawa. Wiadomo, że w meczu nie ma kalkulacji, trzeba walczyć, a kartki są wpisane w ten sport. Przed nami trzy mega ważne mecze i musimy się w nich mocno skupić - zakończył Bartłomiej Dudzic.
Skuteczny powrót Darmochwała - relacja z meczu Sandecja Nowy Sącz - Wisła Płock