2. Bundesliga: Waldemar Sobota tylko rezerwowym w dramatycznej walce FC St. Pauli?

Po słabiutkim występie w 30. kolejce 2. Bundesligi Waldemar Sobota został odesłany na ławkę rezerwowych. Zawodnik, który zajął jego miejsce, nie zawiódł oczekiwań trenera.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz
Spotkanie przeciwko 1. FC Heidenheim miało dla FC St. Pauli zasadnicze znaczenie, ale Piraci na czele z Waldemarem Sobotą rozczarowali i przegrali 1:2. Polski skrzydłowy został oceniony przez magazyn Kicker na "5" (gdzie "1" - najlepsza nota, "6" - najgorsza) i nie zadowolił również Ewalda Lienena.
Kiedy w niedzielę Piraci podjęli w 31. serii gier RB Lipsk, Sobota zasiadł wśród rezerwowych i na murawę wbiegł dopiero w 75. minucie. Na prawym skrzydle zastąpił go Jan-Philipp Kalla, który asystował przy zwycięskim golu Lennarta Thy i zebrał korzystne recenzje (nota "2,5"). St. Pauli w niezwykle ważnym pojedynku nieoczekiwanie zwyciężyło 1:0 i wydobyło się ze strefy spadkowej. Sytuacja drużyny z Hamburga wciąż jest jednak dramatyczna, zwłaszcza że dwa z trzech pozostałych spotkań rozegra poza Millerntor-Stadion z rywalami walczącymi o awans (1.FC Kaiserslautern i SC Darmstadt 98), a w dotychczasowych 15 meczach wyjazdowych zdobyła ledwie 7 punktów.

Obecnie zespół Lienena ma w dorobku 31 punktów i wyprzedza lepszym bilansem goli Erzgebirge Aue, a także TSV 1860 Monachium (30 "oczek") oraz VfR Aalen (28). Wiele wskazuje na to, że w trzech ostatnich pojedynkach trener nie postawi na Sobotę, który poza świetnym występem z Fortuną Duesseldorf w 27. kolejce (4:0) spisuje się w Niemczech poniżej oczekiwań.

Przypomnijmy, że reprezentant Polski jest do St. Pauli wypożyczony z Club Brugge. Belgijski klub po odejściu Soboty dotarł do ćwierćfinału Ligi Europy i ma duże szanse na mistrzostwo kraju.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×