Oficjalnie: Xavi pożegnał się z FC Barceloną! Hiszpan będzie grać w Katarze

Zdjęcie okładkowe artykułu: TVN Agency /  / Na zdjęciu: Xavi
TVN Agency / / Na zdjęciu: Xavi
zdjęcie autora artykułu

Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Xavi potwierdził prasowe doniesienia. Po 17 sezonach spędzonych na Camp Nou żywa legenda FC Barcelony zmieni klub!

W tym artykule dowiesz się o:

- Chciałbym ogłosić, że odchodzę z FC Barcelony po trwającym sezonie. Decyzja jest trudna, ale ostateczna. Zamierzam dalej grać w piłkę. Wiem, że wciąż mnie na to stać, ale muszę występować w lidze o niższym poziomie. Myślę, że pomysł z Katarem jest idealny dla mnie, ale w przyszłości zamierzam jeszcze powrócić do Barcelony - przyznał Xavi.

[ad=rectangle]

35-latek potwierdził, że podpisze kontrakt na 2 sezony z najbardziej utytułowanym klubem z Kataru - Al-Sadd, gdzie w przeszłości grał Raul Gonzalez. Do nowego państwa pomocnik ma przenieść się z całą swoją rodziną.

Xavi potwierdził, że włodarze FC Barcelony dalej byli zainteresowani współpracą: - Miałem bardzo dobrą ofertę nowego kontraktu od Barcy, ale nie mówiłem o niej nawet mojej mamie. Zawodnik był bliski odejścia już w zeszłym sezonie, ale na jego drodze stanął trener Luis Enrique: - Muszę mu podziękować, że namówił mnie na pozostanie w zeszłe lato. Już mu mówiłem o odejściu, ale za jego prośbą pozostałem. Na pewno nie będę żałować tej decyzji. To był świetny rok. Mecze bez koszulki Barcy będą dziwnym przeżyciem, ale przede mną wciąż 3 spotkania.

Xavi w pierwszej koszulce Barcy zadebiutował w sierpniu 1998 roku. Przez 17 sezonów na Camp Nou zagrał w aż 764 spotkaniach, co jest najlepszym osiągnięciem w historii klubu. Ponadto strzelił 84 gole. W trwających rozgrywkach Hiszpan zagrał w 41 spotkaniach, ale tylko 20-krotnie wychodził w podstawowym składzie. W tym sezonie może jeszcze wystąpić w trzech spotkaniach - na Camp Nou w Primera Division z Deportivo La Coruna, w finale Pucharu Króla (również na Camp Nou) oraz w Berlinie podczas finału Ligi Mistrzów.

35-latek jest jednym z najbardziej utytułowanych graczy w historii futbolu. Zdobył 8 tytułów mistrzowskich, 6 Superpucharów Hiszpanii, 3 trofea Ligi Mistrzów i po 2 Pucharu Króla, Superpucharu Hiszpanii oraz Klubowych Mistrzostw Świata. W tym sezonie może zgarnąć jeszcze Puchar Króla i Ligę Mistrzów. Ponadto z reprezentacją Hiszpanii ma na koncie mistrzostwo świata i 2 mistrzostwa Europy.

Według doniesień mediów, za każdy rok gry w Al-Sadd zawodnik dostanie 10 mln euro. Ponadto ma rozpocząć kurs trenerski, by znaleźć się w sztabie szkoleniowym reprezentacji Kataru podczas mistrzostw świata w 2022 roku, które będą rozgrywane właśnie tym kraju.

Ze względu na transferowy zakaz, Barca w lecie nie będzie mogła sprowadzić nowego pomocnika. Według mediów, więcej szans będą otrzymywać Rafinha i Sergi Roberto, z wypożyczenia może wrócić Denis Suarez, a na dodatek do pierwszej kadry może zostać włączony Alen Halilović.

#dziejesiewsporcie: Lewandowski zagrał główną rolę w reklamie

Źródło artykułu:
Czy Xavi podjął słuszną decyzję o opuszczeniu FC Barcelony?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (12)
avatar
zielin
21.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skończyła się pewna epoka, będzie dziwnie się oglądało Barcelonę bez Generała, ale może Halilović wystrzeli? :) Póki co, jest jeszcze o co grać. I to z Xavim ;)  
avatar
DanGW
21.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cóż idzie zarobić na swoją rpzyszłość i nikt zły na niego być nie może. W każdym razie jeśli nie poziom barcy, to mógłby spokojnie pójść do jakiegokolwiek klubu w PD i grać z powodzeniem w jaki Czytaj całość
avatar
PijanyPoKubusiu
21.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
moj ulubiony piłkarz, zaraz po Ronaldinho ;)  
elvo
21.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
Zobaczcie jak jak grał za najlepszych swoich czasów  
avatar
Karol33
21.05.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Xavi w swoim Prime był najinteligentniej grającym gościem jakiego dane było mi oglądać. Przydomek generała nie jest przypadkowy bo facet był prawdziwym boiskowym dowódcą.