Robert Warzycha: Daliśmy pograć zawodnikom, którzy wcześniej występowali mniej
Górnik Zabrze w kiepskim stylu przegrał z Lechem Poznań 1:6. Sztab szkoleniowy 14-krotnych mistrzów Polski dal zagrać w tym meczu zawodnikom, którzy wcześniej mieli mniej okazji do występów w T-ME.
Przed meczem pojawiły się doniesienia mówiące o specjalnej "prośbie" najzagorzalszych kibiców Górnika Zabrze, którzy nie chcieli, by ich ukochany klub stanął na przeszkodzie Lechowi w zdobyciu mistrzostwa Polski. - Nie mam co komentować, nic o tym nie wiem - uciął Warzycha. Warto dodać, że na meczu w Zabrzu obecna była 300-osoba grupa fanów Kolejorza, która na stadion dostała się dzięki kibicom Górnika.
Dyrektor sportowy zabrzańskiego klubu nie chciał pokusić się o ocenę gry swojej drużyny. - Oczywiście, że nie co dzień się traci sześć bramek. Lech był o wiele lepszy, popełnialiśmy za dużo błędów i rywale zasłużenie wygrali. Lech był od nas szybszy, miał więcej pomysłów na grę. Sześć bramek, które strzelił to dużo. Lech gra o mistrza i był to dla nich bardzo ważny mecz. My graliśmy o to, by jak najlepiej wypaść. Może z tego akurat wynikła różnica - wymijająco odpowiadał Warzycha.