Bundesliga: Przemysław Tytoń czwartym polskim bramkarzem, na występ czekamy ponad 12 lat
Przemysław Tytoń wzmacnia VfB Stuttgart. Dotąd polskich bramkarzy w Bundeslidze było niewielu, a najbardziej znany z nich to bez wątpienia Adam Matysek.
W 1993 roku Śląsk Wrocław na Fortunę Koeln zamienił Adam Matysek. Na debiut w Bundeslidze czekał aż do 1998 roku, by w ciągu trzech sezonów w Bayerze Leverkusen wystąpić w niemieckiej elicie 78 razy i puścić 73 gole. Później wrócił do ojczyzny i grał jeszcze w Zagłębiu Lubin oraz RKS Radomsko.
Ostatni występ polskiego bramkarza miał miejsce 1 marca 2003 roku. Wówczas 90 minut przeciwko Bayerowi w barwach Werderu Brema rozegrał Jakub Wierzchowski. Był to jeden z jego zaledwie trzech meczów w Bundeslidze (we wszystkich jego zespół doznał porażek) podczas dwuletniego pobytu w Niemczech między grą dla Ruchu Chorzów a Wisły Płock.Niejednokrotnie na ławce rezerwowych Herthy Berlin siedział Tomasz Kuszczak (2001-2004), ale debiutu się nie doczekał. W Bundeslidze nigdy nie zagrał też Tomasz Bobel (2009-2011 w Bayerze), choć również zdarzało mu się mieścić w meczowej "18". Obecnie na zapleczu niemieckiej ekstraklasy w Eintrachcie Brunszwik nieźle radzi sobie Rafał Gikiewicz.
Dodajmy, że polskim piłkarzem w największą liczbą spotkań w Bundeslidze pozostaje Tomasz Wałdoch - 249 meczów, który wyprzedza Artura Wichniarka (215), Marka Leśniaka (213) oraz Łukasza Piszczka i Eugena Polanskiego (po 203).
#dziejesiewsporcie: Vidal popłakał się na konferencji prasowejPomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.