Niedziela w Serie A: Ronaldinho chce dogonić Inter, Veron wróci do Lazio?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Ronaldinho Gaucho cały czas wierzy, że AC Milan przegoni Inter Mediolan w ligowej tabeli, Manuel Da Costa prawdopodobnie nie wzmocni Juventusu, Juan Sebastian Veron rozważa możliwość powrotu do rzymskiego Lazio, a Adriano Leite Ribeiro został ukarany grzywną w wysokości 150 tyś euro.

Ronaldinho Gaucho: Możemy dogonić Inter

Brazylijczyk Ronaldinho z AC Milanu nie traci nadziei na dogonienie w tabeli mediolańskiego Interu. Piłkarz jest przekonany, że Rossonerich stać na zdobycie tytułu mistrzowskiego.

- W nowym roku życzyłbym nam, byśmy doszli jak najdalej w Pucharze UEFA i zakończyli sezon ligowy na pierwszych pozycjach, co pozwoli nam wrócić do Ligi Mistrzów - powiedział zawodnik. - Obecny etap przygotowań jest fundamentalny, jeżeli chodzi o dalszą część sezonu. Do zdrowia wracają kontuzjowani, a brakowało naprawdę wielu zawodników - dodał Ronaldinho.

- Od razu po przerwie czeka nas trudny mecz. Gramy na wyjeździe z Romą. Musimy zacząć od zwycięstwa. Dlatego ciężko pracujemy. Wiemy, że łatwo nie będzie, ale jeżeli się dobrze przygotujemy i będziemy dobrze grać, możemy odrobić dziewięciopunktową stratę do Interu. Mamy wszystko, czego potrzeba, by ten rok był dla nas wspaniały - zakończył.

Da Costa nie dla Juventusu?

Wszystko wskazuje na to, że Manuel Da Costa jednak nie wzmocni Juventusu Turyn. Co prawda jeszcze niedawno spekulowano, iż piłkarz wzmocni Starą Damę, ale z najnowszych doniesień prasowych jasno wynika, że klubom nie udało się dojść do porozumienia.

W zamian za defensora, Juve miało zamiar definitywnie oddać Sergio Almirona, który aktualnie przebywa na wypożyczeniu w Violi. Władze popularnych Fiołków jednak nie wyraziły zgody na takie warunki.

O Portugalczyka zabiegają także drużyny z Bundesligi, a mianowicie Borussia Dortmund oraz VFL Wolfsburg, których barw bronią Polacy, odpowiednio Jakub Błaszczykowski i Jacek Krzynówek.

Veron wróci do Lazio?

Juan Sebastian Veron najprawdopodobniej zdecyduje się na powrót do włoskiej Serie A. Chociaż jeszcze niedawno wydawało się, że Argentyńczyk myśli o zakończeniu kariery we własnym kraju, to teraz wygląda na to, że zmienił zdanie i chciałby znów grać dla Biancocelestich.

- Veron cały czas ciężko pracuje i podobnie jak Riquelme, preferuje grę w Argentynie. Juanem interesuje się kilka brazylijskich drużyn, ale on nie chce niczego zmieniać. Nadeszła także oferta z Lazio, o której mój podopieczny cały czas myśli i niewykluczone, że ją rozważy - powiedział menedżer piłkarza, Eugenio Ascari.

Zatem pozostaje już tylko czekać na rozwój sytuacji. Być może Veron postanowi powrócić do drużyny ze stolicy Italii, w której spędził jedne z najlepszych, jeśli nie najlepsze lata swojej kariery.

Bruno Conti: Spalletti jest naszą przyszłością

Bruno Conti jest przekonany, że współpraca AS Romy z Luciano Spallettim jeszcze potrwa. Dyrektor techniczny Giallorossich twierdzi, że wspomniany szkoleniowiec jest przyszłością aktualnego wicemistrza Włoch. Ponadto wypowiedział się on na temat Alberto Aquilaniego.

- Chcieliśmy rozpocząć współpracę ze Spallettim i to była słuszna decyzja. Sądzę, że właśnie on jest przyszłością AS Romy. Carlo Ancelotti? To mój przyjaciel, ale jest nim także Luciano Spalletti - stwierdził.

- Aquilani? Na razie nie potrzebujemy jego podpisu. Alberto chce zostać w Romie, cały czas to mówi. Zobaczymy, co się wydarzy, a na koniec wzniesiemy toast - dodał.

AS Roma ma na swoim koncie 23 punkty i w tym momencie zajmuje jedenaste miejsce we włoskiej Serie A.

Trezeguet wróci do gry w lutym

David Trezeguet już trenuje z piłką, co oznacza, że wróci do gry już w pierwszych dniach lutego. Reprezentant Francji borykał się z urazem kolana, przez co już zdążył stracić sporą część sezonu. Jak na razie Francuz nie zdążył strzelić jeszcze ani jednej bramki.

O wywalczenie sobie miejsca w wyjściowej jedenastce wicekról strzelców poprzedniego sezonu będzie miał sporo problemów, bowiem jak na razie znakomicie spisuje się duet: Alessandro Del Piero - Amauri, a należy pamiętać, że o miejsce w ataku Starej Damy rywalizuje także Vincenzo Iaquinta.

Kontuzji mięśni nabawił się za to Giorgio Chiellini, przez co nie zobaczymy go w najbliższej konfrontacji, w której Bianconeri zagrają w Messinie z AS Monaco. Na ligowy pojedynek z AC Sieną jednak już będzie gotowy.

Marcos Angeleri: Jestem gotowy

Argentyńczyk Marcos Angeleri jest gotowy na przeprowadzkę do europejskiego klubu. Defensor Estudiantes po zakończeniu sezonu zamierza opuścić kontynent południowoamerykański i poszukać wrażeń w Europie.

- To naprawdę miło znajdować się w centrum rynku transferowego. Mój menedżer zajmuje się jednak tymi sprawami. On rozmawia z zainteresowanymi klubami. Ja myślę tylko o grze - powiedział Angeleri. - Jestem zaszczycony faktem, że tak ważny klub jak Inter jest mną zainteresowany. Znam go dobrze, bo Veron sporo mi o nim opowiadał - dodał.

- Nie mam wątpliwości, że jestem gotowy na grę w Anglii, Hiszpanii czy we Włoszech. Występy w Europie pozwoliłyby mi jeszcze bardziej się rozwinąć. To ważny etap w mojej karierze i nie mogę z niego zrezygnować - zakończył.

Adriano ukarany!

Brazylijczyk Adriano w piątek z siedmiogodzinnym opóźnieniem dotarł do siedziby Interu i został za to ukarany. Piłkarz będzie musiał zapłacić aż 150 tysięcy euro kary, czyli 30 procent swojego miesięcznego wynagrodzenia - donosi Tuttosport.

W sobotę 3. stycznia rzecznik prasowy napastnika tłumaczył, że winny zaistniałej sytuacji jest klub, który nie zarezerwował zawodnikowi miejsca w samolocie do Mediolanu, ale widać w Interze mają na ten temat inne zdanie. Żaden inny zawodnik wcześniej nie został ukarany tak wysoką grzywną.

Wydaje się, że po ostatnim incydencie z udziałem Adriano, drogi zawodnika z klubem z San Siro rozchodzą się. Piłkarz nie trafi jednak do Brazylii, do Flamengo, co zasugerował szkoleniowiec Jose Mourinho. Najbardziej prawdopodobny wydaje się być jego transfer do Manchesteru City.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)