Zażarty spór hiszpańskich i angielskich klubów o reprezentanta Belgii. Do gry wkroczą prawnicy?

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Marc Atkins /
Newspix / Marc Atkins /
zdjęcie autora artykułu

Toby Alderweireld ma za sobą znakomity sezon w Southampton, ale nie wiadomo gdzie zagra jesienią. Trwa zażarta walka o reprezentanta Belgii.

26-latek pozostaje zawodnikiem Atletico Madryt, a w ekipie Ronalda Koemana występował na zasadzie wypożyczenia. Święci zapewnili sobie możliwość pierwokupu i właśnie z tym jest związane całe zamieszanie.

Jak czytamy na łamach talksport.com, według pierwotnych ustaleń Southampton musi zapłacić 6,8 mln funtów odstępnego i za taką sumę może pozyskać Toby'ego Alderweirelda na stałe. [ad=rectangle] Macierzysty klub piłkarza mógł się pozbyć tej klauzuli, płacąc włodarzom z St Mary's Stadium 1,5 mln funtów. Nie zrobił tego w przewidzianym terminie, zatem dla Świętych sprawa jest jasna i zgodnie z wcześniejszymi warunkami chcą wykupić zawodnika. Sęk w tym, że Atletico chciałoby go sprzedać do Tottenhamu Hotspur, który najpewniej oferuje wyższą cenę. Niewykluczone, że nad całą sprawą pochylą się teraz prawnicy, bo żadna ze stron nie chce ustępować, a Belg zarówno dla Southampton, jak i Kogutów stanowiłby ogromne wzmocnienie.

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
Minionek
6.07.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ciekawa sprawa. Jest zawodnikiem Atletico, wypozyczonym do Southampton, a klauzule wykupu mogl znieść Germinal Beerschot ktory jest jego macierzystym klubem.