Piotr Rutkowski: FC Basel to rywal silny i doświadczony, ale nie stoimy na straconej pozycji

Jak władze Lecha zareagowały na wylosowanie w III rundzie eliminacyjnej Ligi Mistrzów FC Basel? Piotr Rutkowski docenia klasę rywala, lecz absolutne nie uważa, że Kolejorz musi odpaść.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
- Przede wszystkim trzeba podkreślić, że najpierw czeka nas rewanż z FK Sarajewo. W pierwszej kolejności myślimy właśnie o nim oraz o sobotniej potyczce w ekstraklasie z Pogonią Szczecin - zaznaczył Piotr Rutkowski.Co wiceprezes mistrza Polski ma do powiedzenia na temat FC Basel? - To silny przeciwnik, dysponujący dodatkowo dużym doświadczeniem. Każdego roku gra w rozgrywkach pucharowych, a w ostatniej edycji wyszedł nawet z grupy. Nie sądzę jednak, byśmy stali na straconej pozycji. Liczę na duże wsparcie naszych kibiców, bo szanse na awans na pewno są - oznajmił.
W Poznaniu nikt nie chce jednak przesadnie dywagować o tym co będzie w III rundzie. - Trafiliśmy na najtrudniejszego możliwego przeciwnika, tyle że my mamy jeszcze do rozegrania drugi pojedynek z FK Sarajewo - stwierdził Rutkowski.

Lech miał ostatnio kontakt z FC Basel - choćby przy okazji wykupienia Darko Jevticia. - Od czasu do czasu odwiedzamy Szwajcarów. Wiemy jak się tam pracuje. To fajny klub, który sprawnie wprowadza do składu wychowanków i "produkuje" gwiazdy na skalę światową. W ewentualnym dwumeczu III rundy nasza dotychczasowa współpraca nie będzie mieć jednak żadnego znaczenia - zakończył wiceprezes.

Piłkarze Jagiellonii: Jedziemy do Nikozji po awans
sport.wp.pl
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×