Łukasz Budziłek: Chcąc dołączyć do Legii i Lecha, do Poznania musimy jechać po trzy punkty
Lechia Gdańsk na początku ligi pomiędzy meczami o punkty, mierzy się z utytułowanymi rywalami. Łukasz Budziłek przyznał, że w sparingach gra po to, by pokazać się przed trenerem.
Michał Gałęzewski
Schalke 04 Gelsenkirchen było kolejnym rywalem Lechia Gdańsk z Bundesligi. Biało-zieloni mają świadomość, że dzięki tego typu spotkaniom, mogą pokazać się przed trenerem. - Obojętnie z kim gramy, chcemy wygrywać. Może się przyzwyczailiśmy, bo mamy bardzo dobrych sparingpartnerów w tym okresie przygotowawczym. Ja chciałem po prostu wyjść i pokazać się z jak najlepszej strony. Muszę na każdym kroku udowadniać swoją pozycję. Szkoda straconej bramki w końcówce pierwszej połowy - powiedział Łukasz Budziłek.
Lechia Gdańsk przegrała wszystkie mecze z Lechem w Poznaniu od czasu, gdy wróciła do najwyższej klasy rozgrywkowej. - Trzeba odwrócić passę. Jeśli mówimy, że chcemy być drużyną chcącą dołączyć do Legii i do Lecha, musimy patrzeć na to z tej strony, że gdziekolwiek jedziemy, musimy walczyć o trzy punkty. Właśnie po to udajemy się do Poznania - zapowiedział Budziłek.