Udane transfery Jagiellonii Białystok

W ostatnim meczu Jagiellonii Białystok w Ekstraklasie czołowe role odgrywali zawodnicy pozyskani latem. Gole strzelili Piotr Grzelczak i Konstantin Vassiljev.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
W letnim okienku transferowym do Jagiellonii Białystok dołączyli między innymi Jacek Góralski, Łukasz Sekulski, Piotr Tomasik, Piotr Grzelczak i Konstantin Vassiljev. Każdy z tych zawodników dostaje szanse gry od szkoleniowca Jagi i nie zawodzi jego oczekiwań. Grzelczak i Vassiljev w starciu z Górnikiem Zabrze byli czołowymi graczami białostockiego klubu.
Zwłaszcza Vassiljev zachwycał swoją grą. 30-letni Estończyk do Białegostoku przybył z Piasta Gliwice. W Jadze rozwinął skrzydła, a w starciu z Górnikiem strzelił gola i zanotował asystę. Pomógł także przy zdobyciu trzeciego gola. - Vassiljev bardzo solidnie pracuje, fajnie mieć takiego zawodnika, który pomoże. Co prawda nie wykorzystał wszystkich sytuacji, ale to w piłce normalne. Za to podpowiedział przy rzucie wolnym Gajosowi by spokojnie uderzył. Taki zawodnik był nam potrzebny, on wnosi dużo spokoju i w kluczowych momentach gdzie było bardzo gorąco widać było jak wprowadził arytmie w grze, która była bardzo potrzebna - komplementował Estończyka Michał Probierz.

Vassiljev szybko wkomponował się w grę Jagiellonii i jak przyznał trener ekipy z Podlasia, to właśnie na nim opierana będzie gra jego zespołu. Skąd taka metamorfoza u Estończyka? - Whisky ze mną nie pił - zażartował szkoleniowiec Jagi. - Martwiliśmy się o to, że jak przyszedł do nas, to będzie trudno wprowadzić go do zespołu. Przed meczami pucharowymi nie mieliśmy spotkań towarzyskich, on był też na reprezentacji i dlatego dużo pracował indywidualnie. Liczyliśmy na to, że dalej będziemy grali w pucharach, by inni zawodnicy pomogli we wprowadzeniu się - ocenił Probierz.

Z dobrej strony pokazują się również pozostali zawodnicy pozyskani latem przez Jagiellonię. Dwa trafienia na swoim koncie ma Piotr Grzelczak, a Łukasz Sekulski raz pokonał bramkarza rywali. Z kolei Piotr Tomasik szybko wywalczył sobie miejsce w formacji defensywnej Jagi. Warto dodać, że po odejściu z Białegostoku Niki Dzalamidze i Patryka Tuszyńskiego włodarze Jagiellonii myślą o kolejnych wzmocnieniach.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×