Kolejorz polubi Lubin? - zapowiedź meczu KGHM Zagłębie Lubin - Lech Poznań

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / RADOSLAW JOZWIAK/CYFRASPORT /
Newspix / RADOSLAW JOZWIAK/CYFRASPORT /
zdjęcie autora artykułu

Lech Poznań ma niezłe statystyki w Lubinie i bardzo potrzebuje je podtrzymać. Zespołowi nie brakuje problemów i chce podbudować się przed dwumeczem z Videotonem.

KGHM Zagłębie Lubin wraca na własny stadion po małym tournee, które przyniosło mieszane emocje. Po zwycięstwie u niedawnego uczestnika europejskich pucharów - Jagiellonii Białystok - przegrało 0:1 z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza. Było to mało spodziewane sprowadzenie na ziemię, po którym Piotr Stokowiec nie ukrywał zdegustowania. Jego drużyna mogła pójść za ciosem i wskoczyć do górnej połowy tabeli. Nie udało się i ma na koncie przeciętny dorobek czterech punktów. [ad=rectangle] W środku tygodnia Miedziowi opuścili bazę jeszcze raz i zagrali poprawnie w Pucharze Polski z Błękitnymi Stargard Szczeciński. Przerwali niemoc klubów z Ekstraklasy na stadionie kopciuszka. Awans zapewniła im wygrana 4:2. - Zrealizowaliśmy w stu procentach plan, czyli przeszliśmy do następnej rundy. Narzuciliśmy rywalom wysokie tempo. Dobrze czuliśmy się na boisku i strzeliliśmy cztery gole, które wystarczyły do zwycięstwa - opowiadał Krzysztof Janus, jeden z bohaterów meczu.

- Liga stawia przed nami wysokie wymagania. Trzeba pamiętać, że jesteśmy beniaminkiem. Zagłębie ogrywa się i krzepnie. Szukamy optymalnego ustawienia i formy u zawodników. Jeżeli to się stanie będziemy jeszcze groźniejsi - dodał Stokowiec. Dobrą wiadomością dla trenera lubinian jest powrót do zdrowia filara defensywy Macieja Dąbrowskiego i utalentowanego napastnika Krzysztofa Piątka.

Stokowiec ma zatem wybór przed starciem z Lechem Poznań. Jego vis-a-vis Maciej Skorża musi się pogłowić, jak złożyć jedenastkę pod nieobecność kilku czołowych zawodników: Jevticia, Hamalainena, Pawłowskiego, Douglasa. Pod znakiem zapytania stoi też występ Arajuuriego oraz Linettiego. Na domiar złego za czerwoną kartkę musi pauzować Dariusz Dudka. Lista problemów jest więc długa.

Szymon Pawłowski nie zagra przeciw byłemu klubowi - Zagłębiu
Szymon Pawłowski nie zagra przeciw byłemu klubowi - Zagłębiu

Skorża musi też poradzić sobie z intensywnym kalendarzem i nieskutecznością zespołu. - Napięty terminarz i podróże, które się z nim wiążą, bez wątpienia wpływają na to, że nie mamy odpowiedniej świeżości - przyznał Łukasz Trałka po ostatnim meczu ligowym. Kolejorz tylko zremisował 0:0 z Koroną Kielce. Po tym występie dopisał sobie na konto tylko punkcik - czwarty i został sąsiadem Zagłębia w tabeli.

Lech wygrał 20 z 48 spotkań z Zagłębiem. Nie zakończył porażką żadnego z trzech ostatnich wyjazdów do Lubina, raz zwyciężył, dwa razy zremisował. Potrzebuje dobrego wyniku, by podbudować się przed arcyważnym dwumeczem z Videotonem Szekesfehervar.

KGHM Zagłębie Lubin - Lech Poznań / pt. 14.08.2015 godz. 20.30

Przewidywane składy:

Zagłębie: Forenc - Todorovski, Guldan, Dąbrowski, Cotra - Janus, Tosik, Ł. Piątek, Rakowski, Woźniak - Papadopulos.

Lech: Burić - Kędziora, Kadar, Kamiński, Ceesay - Lovrencics, Trałka, Tetteh, Kownacki, Formella - Robak.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków).

Zamów relację z meczu KGHM Zagłębie Lubin - Lech Poznań Wyślij SMS o treści PILKA.LECH na numer 7355 Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu KGHM Zagłębie Lubin - Lech Poznań Wyślij SMS o treści PILKA.LECH na numer 7136 Koszt usługi 1,23 zł z VAT

#dziejesiewsporcie: bramkarka staranowała koleżankę

Źródło artykułu:
Kto wygra mecz?
KGHM Zagłębie Lubin
Padnie remis
Lech Poznań
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
ogi30
14.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Akurat wyjątkowo mam wolne w piątkowy wieczór i liczę ,że zobaczę w końcu dobry mecz Lecha :). A tak poważniej troszkę,to czas najwyższy chyba zacząć grać jak na mistrza przystało! Panie Skorża Czytaj całość