Karol Klimczak: Starcie z Videotonem to mecz pięciolecia

mecz w LE zapasem a żadnych optymistycznych sygnałów nie ma. I do tego takie gadanie głupot typu: [quote]Pamiętajmy, że z naszej kadry tak naprawdę tylko Dariusz Dudka miał w karierze okres, w którym regularnie grał co trzy dni. My wciąż musimy się tego uczyć[/quote] Z ust prezesa profesjonalnego klubu, który chce zaistnieć w europie takie teksty są po prostu jakąś farsą. Poza tym ile razy jeszcze będziecie odpadać ze słabeuszami by się tego nauczyć? Jakoś kelnerzy, taksówkarze mogą się nauczyć grać co 3 i do tego jeszcze NORMALNIE pracować a Wy tego się nie nauczyliście jeszcze! I jeszcze te odpowiedzi: [quote]Nie myślimy w tych kategoriach, bo nie jest tak, że po kilku nieudanych spotkaniach w klubie zapanowała panika[/quote] [quote]Czy to nas uśpiło? Nie stawiałbym raczej takich tez[/quote] [quote]Klimczak uważa, że popadanie w przesadny pesymizm nie byłoby właściwe. - Wyjdziemy z tego trudnego momentu, bo taki jest futbol. Jeśli nie uda nam się awansować z Videotonem, to zrobimy to za rok. W koncepcji naszej pracy nie zmieni się absolutnie nic - zaznaczył.[/quote] Gadanie tego prezesiny jest po prostu żałosne! Nie, życzę Lechowi odpadnięcia. Ale jak patrze na to co robią prezesi (kiepskie transfery zajmowanie się głupotami zamiast wziąć się za sprawy organizacyjne itd.) To chyba jest to nieuniknione.