Henning Berg: Jesteśmy w połowie drogi

- Pamiętajmy, że jesteśmy dopiero w połowie drogi - mówi po pierwszym meczu IV rundy el. Ligi Europy z Zorią Ługańsk (1:0) trener Legii Warszawa, Henning Berg.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
Wojskowi pokonali w Kijowie Zorię po golu Michała Kucharczyka, a ich zaliczka mogła być okazalsza, ale w 81. i 82. minucie gry piłka zatrzymywała się kolejno na słupku i poprzeczce bramki rywali.
- To był bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Zdobyliśmy jedną bramkę, a mogliśmy, a nawet powinniśmy zdobyć ich więcej. Zagraliśmy dobrze w defensywie, a gdy rywal stworzył sobie sytuacje, dobrze interweniował Dusan Kuciak - komentuje trener Berg.

To piąte kolejne zwycięstwo Legii w el. Ligi Europy. - Jesteśmy zadowoleni z wygranej, ale pamiętajmy, że jesteśmy dopiero w połowie drogi do fazy grupowej Ligi Europy. Jesteśmy na prowadzeniu, ale czeka nas trudny rewanż - przestrzega opiekun wicemistrza Polski.

Przed pierwszym meczem z Zorią trener Berg nie chciał wypowiadać się na temat tego, kto jest faworytem dwumeczu. Czy po spotkaniu w Kijowie ma już wyrobioną opinię? - Jesteśmy teraz w lepszym położeniu niż Zoria, ale w piłce nożnej wszystko może się szybko zmienić, dlatego musimy zachować czujność. Wygrana 1:0 to dobra zaliczka, ale przed nami jeszcze druga połowa dwumeczu.

Kolejny triumf Wojskowych! Legia o krok od Ligi Europy - relacja z meczu Zoria Ługańsk - Legia Warszawa

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×