Władze Premier League potwierdzają: gol Liverpoolu nie powinien być uznany

Zdjęcie okładkowe artykułu: East News /  /
East News / /
zdjęcie autora artykułu

Artur Boruc wpuścił tylko jedną bramkę w meczu z Liverpoolem i na dodatek nie powinna zostać ona zaliczona. Potwierdziły to nawet władze Premier League.

W poniedziałkowy wieczór Liverpool podejmował na Anfield Bournemouth z Arturem Borucem w składzie. Beniaminek od pierwszych minut sprawiał dobre wrażenie, nie cofnął się na własną połowę i starał się kontrować rywali. [ad=rectangle] W pierwszej połowie po dośrodkowaniu Jordana Hendersona do piłki próbował dojść Philippe Coutinho, ale nie sięgnął jej ostatecznie. Tuż za nim stał Christian Benteke i Belg wpakował futbolówkę do siatki Bournemouth.

Telewizyjne powtórki pokazały, że Coutinho był na spalonym w momencie podania. Zrodziło się pytanie, czy Brazylijczyk absorbował uwagę Boruca? Władze ligi potwierdziły tę tezę i wydały komunikat, w którym napisano, iż gol Benteke nie powinien zostać uznany.

Liverpool wygrał ten mecz 1:0 i zgarnął drugi komplet punktów.

Źródło artykułu:
Komentarze (11)
avatar
Apator Fan-RSKZ
21.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ale ludziska mają ból tyłeczka o tą bramkę hahaha;D  
Kasyx
21.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Powinien być uznany, LFC był tyle razy skrzywdzony...  
avatar
luki071
21.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szkoda stracyonych punktów przez klub w którym gra Boruc ;/