Bartłomiej Dudzic wziął sprawy w swoje ręce. Przełamanie skrzydłowego Sandecji
Sądeczanie zasługują na pochwały po pokonaniu Dolcanu Ząbki. Trudno też nie wyróżnić strzelca dwóch bramek, Bartłomieja Dudzica. 27-letni zawodnik potrzebował na to zaledwie 120 sekund.
Były gracz Cracovii w zaledwie 2 minuty wyrównał swoje strzeleckie osiągnięcie z poprzedniej rundy. Wtedy potrzebował 11 meczów i 930 minut, by zdobyć dwa gole w I lidze - oba na wyjeździe.
Bartłomiej Dudzic mógł cieszyć się również z innych powodów. Biało-czarni zanotowali drugie kolejne zwycięstwo, a pokonanie zespołu z Ząbek ponownie zbiegło się z bardzo dobrą grą całego zespołu. - Zwycięstwa spajają drużynę, a do tego z każdym treningiem docieramy się i czujemy się coraz lepiej. Wiadomo, że trener od razu nie zrobi tak, że będziemy świetnie grać i rozumieć się na murawie. Cały czas nad tym pracujemy i bez wątpienia mamy ciekawą drużynę i zawodników. Czas gra na naszą korzyść. Myślę, że już teraz prezentujemy się fajnie, gramy w piłkę, chcemy konstruować akcje, co może cieszyć kibiców. Przed nami kolejny mecz u siebie z Chrobrym Głogów i będziemy chcieli podtrzymać dobrą passę - zakończył pomocnik Sandecji Nowy Sącz.
Powrót gospoadarzy, zabójczy Dudzic - relacja z meczu Sandecja Nowy Sącz - Dolcan Ząbki