Górnik Zabrze myślami przy Wielkich Derbach Śląska

W najbliższej kolejce Ekstraklasy Górnik Zabrze zmierzy się na wyjeździe z Ruchem Chorzów. Piłkarze Trójkolorowych są już myślami przy Wielkich Derbach Śląska.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Górnik Zabrze ma za sobą słaby start sezonu, zespół ze Śląska po siedmiu spotkaniach ma na swoim koncie zaledwie 2 punkty i zamyka tabelę Ekstraklasy. W dodatku Trójkolorowi w dwunastu ostatnich spotkaniach nie odnieśli zwycięstwa, a jeśli w najbliższej kolejce nie pokonają Ruchu Chorzów, to wyrównają klubowy rekord meczów z rzędu bez triumfu.
Przed Wielkimi Derbami Śląska jest duża mobilizacja w zabrzańskim klubie. Wszyscy zawodnicy zdają sobie sprawę z wagi spotkania z Niebieskimi. - Oczywiście, to będzie dla nas i naszych kibiców niezwykle ważny mecz. Powoli kierujemy nasze myśli na spotkanie z Ruchem - powiedział Ołeksandr Szeweluchin

Zabrzanie do starcia w Chorzowie przystąpią podbudowani dwoma spotkaniami, w których zdołali odrobić straty i doprowadzić do wyrównania. Po ponad dwóch tygodniach pracy Leszka Ojrzyńskiego widać postęp w grze Górnika. - Oceniając te nasze ostatnie mecze to mogę powiedzieć, że jest pewna poprawa w grze, że jest lepiej, ale nie mamy farta. Rywale nie ułatwiają nam zadania, nie popełniają błędów, więc możemy liczyć tylko na siebie - przyznał "Szewa".

Remis z Cracovią zabrzanie mogą uznać za sukces, gdyż Pasy są obecnie wiceliderem Ekstraklasy, a Górnik jest czerwoną latarnią najwyższej klasy rozgrywkowej. - Cracovia była trudnym rywalem, co potwierdziły wydarzenia boiskowe. Była szansa na zwycięstwo, ale mogliśmy też przegrać. Cracovia miała swoje okazje, ale i my mogliśmy strzelić zwycięskiego gola w ostatniej minucie, gdy nasz strzał został zablokowany. Remis był jak najbardziej zasłużony. Oba zespoły nastawiły się na to, że zdobędą trzy punkty, a skończyło się na tym, że musieliśmy się zadowolić jednym - ocenił Szeweluchin.

Górnik jest już myślami przy starciu w Chorzowie. Do derbowego pojedynku Trójkolorowi przystąpią z jednym celem: przełamać serię meczów bez zwycięstwa. - Z pewnością jest trochę tych przyjemnych wspomnień, chociażby ostatnie spotkanie w Chorzowie wygrane przez nas 2:1. W głowie zostały mi prawie wszystkie ważne fragmenty tego meczu. Ale ja nie chcę żyć wiecznie wspomnieniami, liczy się przede wszystkim ten najbliższy mecz i on jest dla nas najważniejszy. Musimy przede wszystkim myśleć pozytywnie, nie dekoncentrować się wspomnieniami z derbów - przyznał gracz Górnika.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×