Robert Lewandowski: Dach? Jak zawsze, nie w tę stronę co powinno
Nie tylko wysoki wynik był tematem dyskusji po meczu z Gibraltarem. Robert Lewandowski dość humorystycznie odniósł się do kwestii otwarcia dachu.
Szymon Mierzyński
- Od 1. minuty robiliśmy wszystko, by zdobyć gola. Wiedzieliśmy, że z upływem czasu boisko nie będzie nam pomagało. Padał deszcz, my mamy dach, ale oczywiście był on otwarty. Jak zawsze wszystko poszło nie w tę stronę co powinno - stwierdził z uśmiechem na twarzy Robert Lewandowski.
Biało-Czerwoni triumfowali ostatecznie 8:1, a "Lewy" zapisał na swoim koncie dwa gole. Teraz ma ich już dziesięć i pozostaje samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców eliminacji Euro 2016. 2. miejsce w tym zestawieniu - z ośmioma trafieniami - zajmuje Thomas Mueller.