PP: Nowa miotła odmieni Podbeskidzie Bielsko-Biała?

We wtorkowym spotkaniu 1/8 finału Pucharu Polski Podbeskidzie Bielsko-Biała zmierzy się ze Śląskiem Wrocław. W bielskiej ekipie w ostatnich dniach doszło do zmiany szkoleniowca.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

Po kompromitującej porażce 0:6 z Wisłą Kraków prezesowi Podbeskidzia Bielsko-Biała zabrakło cierpliwości i jeszcze w dzień meczu zwolnił trenera Dariusza Kubickiego. Jego następcą został Robert Podoliński, który w poniedziałek odbył pierwszy trening z zespołem, a już we wtorek poprowadzi Górali w meczu o stawkę. - Marzę o tym, by spotkać się z zawodnikami, których będę miał do dyspozycji na meczu pucharowym. Wstrzymałbym się z tymi marzeniami. Mam nadzieję, że ta grupa spełnia wszystkie moje oczekiwania. Oglądałem mecze Podbeskidzia i niespodzianki dużej nie będzie - przyznał nowy trener bielskiego zespołu.

Piłkarze Podbeskidzia nie ukrywają, że po sobotniej klęsce chcą się szybko zrehabilitować i poprawić morale zespołu. - Wynik mówi dzisiaj sam za siebie. Teraz trzeba szybko się pozbierać, bo we wtorek już kolejny mecz i szybko jest okazja by się zrehabilitować. Taki jest futbol. Raz się wygrywa, raz się przegrywa. Polegliśmy znacząco. Będziemy musieli wyciągnąć wnioski - zadeklarował Gracjan Horoszkiewicz.

Również Śląsk Wrocław ma coś do udowodnienia. W ostatnim ligowym starciu wrocławianie przegrali z Górnikiem Zabrze 0:2. Dla zabrzan było to pierwsze w tym sezonie zwycięstwo. - Motywowaliśmy się przed meczem i wiedzieliśmy w jakiej sytuacji jest Górnik Zabrze. Dlatego nie pozostaje mi powiedzieć nic innego niż to, że dostarczyliśmy rywalom ważne trzy punkty i odblokowali się na nas. Nie wyglądaliśmy dobrze i Górnik to wykorzystał - tłumaczył Mariusz Pawełek.

O ile skład w jakim zagra Podbeskidzie Bielsko-Biała jest dużą niewiadomą, o tyle trener Tadeusz Pawłowski zapowiedział kilka zmian w Śląsku. - To bardzo ważny mecz dla nas. Po ewentualnym przejściu Podbeskidzia w Pucharze Polski czekają nas dwumecze, więc obojętnie jakie będzie losowanie, to szanse na awans dalej stają się większe ze względu na możliwość rozegrania meczu przed własną publicznością. Do Bielska-Białej jedziemy, żeby przejść dalej. Pamiętamy, jak wyglądały nasze ostatnie mecze z Podbeskidziem, gdzie nawet pomimo dużej przewagi starcia te kończyły się remisami - powiedział szkoleniowiec Śląska.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Śląsk Wrocław / wt. 22.09.2015, godz. 20:30.

Przewidywane składy:

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Wojciech Kaczmarek - Adam Pazio, Krystian Nowak, Gracjan Horoszkiewicz, Adam Mójta - Marek Sokołowski, Kohei Kato, Mateusz Szczepaniak, Mateusz Możdżeń, Frank Adu Kwame - Robert Demjan.

Śląsk Wrocław: Jakub Wrąbel - Paweł Zieliński, Adam Kokoszka, Piotr Celeban, Kamil Dankowski - Peter Grajciar, Tom Hateley, Marcel Gecov, Jacek Kiełb - Flavio Paixao, Kamil Biliński.

Sędzia: Tomasz Kwiatkowski (Warszawa).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×