"Forbes": Jorge Mendes drugim najpotężniejszym agentem na świecie

Magazyn "Forbes" opublikował listę najbardziej wpływowych agentów w świecie sportu. Niekwestionowanym liderem zestawienia jest działający w baseballu Scott Boras, ale tuż za nim uplasował się "król Midas futbolu", czyli Jorge Mendes.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
East News

"Są tylko trzy pewne rzeczy w życiu: śmierć, podatki i dominacji Scotta Borasa w świecie agentów" - pisze o Amerykaninie Jason Belzer. Według "Forbesa" Scott Boras zarobił na prowizjach już ponad 104 mln euro.

Boras pracuje na swoją pozycję już od 1983 roku, podczas gdy Jorge Mendes rozpoczął karierę agenta w 1996 roku i od tego czasu jego wpływy z prowizji wynoszą już ok. 86 mln euro. Stworzona przez niego agencja Gestifute reprezentuje między innymi Cristiano Ronaldo, Angel di Maria, David de Gea, Radamel Falcao, James Rodriguez czy Sergio Aguero.

Portugalczyk był głównym rozgrywającym podczas ostatniego okna transferowego, będąc zaangażowanym w transakcje na łączną kwotę ponad 400 mln euro, w tym najgłośniejsze transfery lata: Anthony'ego Martiala z AS Monaco do Manchesteru United, Angela di Marii z Manchesteru United do Paris Saint-Germain i Nicolasa Otamendiego z Valencii do Manchesteru United. To transakcje na łączną kwotę ponad 400 mln euro.

Na czwartym miejscu w zestawieniu "Forbesa" znalazł się Jonathan Barnett, czyli agent, który stoi za najdroższym transferem w historii futbolu - Garetha Bale'a z Tottenhamu Hotspur do Realu Madryt. 65-letni Anglik jest menedżerem też między innymi Wojciecha Szczęsnego.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×