Łukasz Zwoliński: Następnym razem trener mnie zabije

Pogoń pokonała Jagiellonię Białystok i wróciła na pozycję wicelidera w Ekstraklasie. Mało brakowało, a Łukasz Zwoliński zostałby antybohaterem wieczoru w Szczecinie.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Młody napastnik postanowił wykonać rzut karny w 52. minucie po faulu Jacka Góralskiego na Adamie Frączczaku. Do wykonania jedenastki był wyznaczony poszkodowany, ale na prośbę Łukasza Zwolińskiego oddał piłkę. Zwoliński strzelił źle, nadział się na interwencję Bartłomieja Drągowskiego i na jego szczęście z dobitką zdążył Takafumi Akahoshi. Po strzale Japończyka Pogoń Szczecin wyszła na prowadzenie 2:1, którego nie oddała do końca.

- Następnym razem chyba oddam piłkę, bo trener już mnie zabije. Drugi raz zmarnowałem rzut karny, ale jakoś tak się dzieje, że oba mecze wygraliśmy. Nie ma więc konsekwencji mojego pudła i mam nadzieję, że pójdzie to szybko w niepamięć. Pozostaje mi dłużej zostawać na treningach i ćwiczyć jedenastki - powiedział Zwoliński.

- Całe szczęście "Aka" znalazł się tam gdzie powinien. Podbiegłem do niego zaraz po golu i powiedziałem "dziękuję". Różnie się to mogło skończyć, ale liczy się wynik końcowy. Łukasz Zwoliński nie musi w każdym meczu strzelać bramki. Liczy się drużyna - dodał najlepszy strzelec Pogoni.

Wynik pojedynku z Jagiellonią Białystok był sprawą otwartą. Goście nie zagrali w Szczecinie wielkich zawodów, a mimo to zdobyli gola i ambitnie szukali następnego. Karol Świderski trafił nawet w poprzeczkę z rzutu wolnego w końcówce. Przed tą kolejką różnica między Pogonią a Jagiellonią w tabeli wynosiła punkt, a teraz zwiększyła się do czterech.

- Wszyscy nastawialiśmy się na trudne spotkanie, bo Jagiellonia była napędzona wygraną nad Lechem Poznań. Czuliśmy się jednak mocni, bo to my byliśmy i jesteśmy niepokonani. Dlatego interesowało nas zwycięstwo. Nie ma innej opcji przed własną publicznością - zaznaczył Zwoliński.

W tym spotkaniu młody napastnik miał współpracować z Władimirem Dwaliszwilim, jednak Gruzin zszedł szybko z kontuzją. - Pokazywał nam zaraz po meczu jak ma rozciętą nogę. Na początku sędzia pozwalał na dużo, a później zrobił się drobiazgowy. Jego postawę niech ocenią odpowiednie osoby. Nam zależy na tym, by Władimir szybko doszedł do siebie, bo już w piątek gramy z Ruchem.

Wybierz najlepszego zawodnika
Pogoń Szczecin
wybierz zawodnika
  • Dawid Kudła
  • Sebastian Rudol
  • Jarosław Fojut
  • Jakub Czerwiński
  • Mateusz Lewandowski
  • Rafał Murawski
  • Mateusz Matras
  • Adam Frączczak
  • Władimir Dwaliszwili
  • Takafumi Akahoshi
  • Łukasz Zwoliński
  • Jakub Słowik
  • Patryk Małecki
  • Takuya Murayama
  • Miłosz Przybecki
  • Michał Walski
  • Karol Danielak
  • Marcin Listkowski
Jagiellonia Białystok
wybierz zawodnika
  • Bartłomiej Drągowski
  • Filip Modelski
  • Sebastian Madera
  • Igors Tarasovs
  • Jonatan Straus
  • Rafał Grzyb
  • Jacek Góralski
  • Przemysław Frankowski
  • Konstantin Vassiljev
  • Fiodor Cernych
  • Piotr Grzelczak
  • Krzysztof Baran
  • Taras Romanczuk
  • Karol Mackiewicz
  • Przemysław Mystkowski
  • Rafał Augustyniak
  • Karol Świderski
  • Piotr Tomasik




Wydarzenie:

Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok







Sędzia:

Tomasz Kwiatkowski








#dziejesiewsporcie: piękny gest Hulka
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×