Szkoci zapolują na kości? Robert Lewandowski: Mam nadzieję, że to się nie powtórzy
Polacy zagrają ze Szkotami o awans do finałów mistrzostw Europy. - W pierwszym meczu z nimi po faulu nie mogłem za bardzo biegać. Liczę, że tym razem sędziowie będą bardziej staranni - mówi napastnik Biało-Czerwonych, Robert Lewandowski.
Polak w ostatnich tygodniach imponuje znakomitą formą. Szkoci słyną z twardej walki i niewykluczone, że przy próbach zatrzymania Lewandowskiego będą musieli uciec się do nieprzepisowych zagrań.
- Nie boję się fauli, ale ubezpieczenie mam - przyznaje ze spokojem nasz napastnik. - Nie mówmy jednak ciągle o tym, ile będzie walki, tylko skupmy się na piłce. Najważniejsze, żebyśmy byli o jedną bramkę lepsi. Szkocja próbuje grać piłką i to dla nas dobra informacja. Będziemy mogli wykorzystywać ich błędy.
Czwartkowy mecz rozpocznie się o godzinie 20:45. Rok temu w Warszawie Polska zremisowała ze Szkocją 2:2.
Kamil Kołsut