Polacy w T-Mobile Bundesliga / Czerwona kartka Rząsy
Od piątku do niedzieli odbyła się 24. seria spotkań austriackiej 1. Bundesligi. W kadrach klubów z tej klasy rozgrywkowej znajduje się pięciu naszych rodaków. W ostatni dzień weekendu zmierzyły się ze sobą "polskie" kluby - LASK Linz podjął SV Josko Ried. Pojedynek ten był bardzo emocjonujący. Sędzia główny pokazał w nim trzy czerwone kartki. Boisko musial opuścić m.in. były reprezentant Polski.
Jacek Bąk (Austria Wiedeń) - zespół naszego rodaka zmierzył się przed własną publicznością z SCR Cashpoint Altach. Reprezentant Polski zagrał całe spotkanie. Defensor w 34. minucie pojedynku zażegnał niebezpieczeństwo, kiedy do piłki próbował dojść Jonathan Jaqua. Mecz zakończył się remisem 1:1;
Adam Ledwoń (SK Austria Kärnten) - drużyna defensywnego pomocnika zmierzyła się przed własną publicznością z Rapidem Wiedeń. Nasz rodak wybiegł na murawę w wyjściowym składzie gospodarzy. Zagrał on cały mecz. Ledwoń w 15. minucie spotkania miał nawet okazję do zdobycia gola. W 78. minucie Polak ujrzał żółtą kartkę. Austria Kärnten na własnym boisku poniosła porażkę w stosunku 0:2;
Arkadiusz Radomski (Austria Wiedeń) - defensor reprezentacji Polski nie znalazł się w kadrze na mecz przeciwko SCR Cashpoint Altach (1:1), choć wyleczył już kontuzję kolana;
Tomasz Rząsa (SV Josko Ried) - drużyna Polaka zmierzyła się na wyjeździe z LASK Linz. Nasz rodak pojawił się na boisku od pierwszego gwizdka sędziego. W 21. minucie meczu swoją odważną interwecją powstrzymał on w polu karnym szarżującego Wendela. Polak w 90. minucie musiał opuścić plac gry, gdy w ciągu kilku sekund ujrzał dwie żółte kartki. Arbiter ukarał go najpierw za faul na Mario Mijatoviciu. Rząsa skrytykował wówczas decyzję sędziego za, co zobaczył "czerwień". Zespół Josko Ried uległ przeciwnikowi w stosunku 0:1;
Tomasz Wisio (LASK Linz) - klub polskiego defensora podjął przed własną publicznością SV Josko Ried. Nasz rodak cały mecz obejrzał z ławki rezerwowych. Beniaminek odniósł u siebie zwycięstwo 1:0.
