Lewandowski pozostał w cieniu Muellera, Costy i Alaby, ale nie rozegrał słabego meczu

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP /  /
PAP / /
zdjęcie autora artykułu

Kolejnego strzeleckiego popisu Roberta Lewandowskiego przeciwko VfL Wolfsburg nie było i polski napastnik tym razem otrzymał przeciętne noty na tle kolegów z Bayernu Monachium.

"Pięciu goli Polak tym razem nie strzelił, ale mimo to był ważnym ogniwem Bayernu w przekonującym zwycięstwie" - napisał "Abendzeitung Muenchen", który ocenił Roberta Lewandowskiego na "2".

"Wszyscy czekali na kolejny strzelecki popis, jednak tym razem napastnik pozwolił trafiać kolegom. Nie był to jednak słaby występ w jego wykonaniu, ponieważ dzięki niemu inni gracze mieli sytuacje bramkowe" - uzasadnił monachijski "TZ", od którego "Lewy" otrzymał "3".

Bayern Monachium we wrześniu pokonał VfL Wolfsburg 5:1, a we wtorkowym spotkaniu pucharowym zwyciężył 3:1 po trafieniu Douglasa Costy i dublecie Thomasa Muellera. To właśnie Brazylijczyk, Niemiec oraz autor dwóch asyst David Alaba okazali się najlepszymi zawodnikami w zespole Pepa Guardioli.

"Król asyst tym razem sam stwarzał duże zagrożenie dla bramkarza rywali" - pochwalono Costę. W przypadku Muellera wskazano, że w 5. minucie zmarnował świetną okazję, ale nie podłamał się i jeszcze w pierwszej połowie dwa razy w dobrym stylu pokonał Diego Benaglio i ma już w dorobku w tym sezonie 14 goli.

Alaba od dwóch redakcji otrzymał najwyższe z możliwych ocen - "1". Bardzo wysoko zrecenzowano również występy Kingsleya Comana i Thiago Alcantary.

Oceny kolejno od "AZ", "TZ" i sport1.de (gdzie "1" - najlepsza nota, "6" - najgorsza):

Robert Lewandowski - "2", "3", "3"

Źródło artykułu:
Komentarze (10)
avatar
Marek Waligóra
28.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
dzięki temu, że przy Lewym było czasami dwóch, a czasami trzech obrońców inni mieli dużo miejsca do strzelania bramek. taka prawda.  
avatar
jajajaj
28.10.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
taktyka w tym meczu była zupełnie inna niż w poprzednim tych drużyn.I o to właśnie chodziło.Całkowicie kryty Lewy uwolnił Melera a ten strzelał bo był nie obstawiony i tyle.  
pan ziutek
28.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Lewy rozegrał kolejny kapitalny mecz, udało mu się nawet osiem razy w meczu kopnąć piłkę, w tym trzy razy celnie !!!  
andi111
28.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
skonczylo sie hahahaha teraz Rooben  
cristof
28.10.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
do fan_ oraz salvo; ogladalem caly mecz; 100/100; podczas calego meczu (tv) skupialem uwage na Lewandowskim i co robia przeciwnicy; dalo sie szczegolnie zauwazyc przy dlugich kontrach ze kolo L Czytaj całość