Stal Mielec wygrała hit II ligi, katastrofa Bohdana Bławackiego

Stal Mielec wróciła na fotel lidera dzięki zwycięstwie w szlagierze z Wisłą Puławy. Trenerzy najlepszych drużyn II ligi opowiadali o katastrofie, nietypowych absencjach i starciu w szatni.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Do wydarzenia rundy doszło tydzień po przełomie. Wisła Puławy strąciła mielczan ze szczytu tabeli po dwóch miesiącach pościgu. Nie wykorzystała szansy, by potwierdzić, że aktualnie jest w lepszej formie od przeciwnika. Stal Mielec wygrała 2:0, odkuła się za ostatnie niepowodzenia. Było to zwycięstwo zasłużone lepszego zespołu, który po chwili odpoczynku, wrócił do liderowania.

- Spotkały się dwie, dobre drużyny i było widać, że próbowały grać piłką, bez chaosu i długich podań. Miały pomysł na grę i lepiej lub gorzej realizowały go - chwalił poziom widowiska trener Janusz Białek.

- Cieszy, że w meczu wyrównanych drużyn potrafiliśmy przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Podbuduje to nas psychologicznie. Nikt nie zszedł poniżej swojego poziomu, więc nikogo indywidualnie nie wyróżnię. Mieliśmy kilka kłopotów personalnych przed spotkaniem, ale okazuje się, że są zmiennicy, którzy potrafią stanąć na wysokości zadania. Czekali długo na swoją szansę, nie zawiedli i po powrocie kartkowiczów tworzy się nowa rywalizacja. Ona rokuje dobrze przed końcówką jesieni.

W Mielcu nie zagrali od początku najlepsi strzelcy obu drużyn. Bohdan Bławacki wprowadził Jarosława Niezgodę po godzinie meczu. Okazało się, że młody zawodnik miał problemy żołądkowe i z tego powodu opuścił trening w tygodniu. Gorzej poczuł się również w dniu meczu. Supersnajper Stali Sebastian Łętocha ma problemy kardiologiczne. W sobotę przestał być współliderem klasyfikacji strzelców.

- Łętocha ma tygodniowe badania i w środę zapadnie decyzja, co z nim dalej będzie. Mam nadzieję, że wszystko skończy się dobrze i będzie do naszej dyspozycji - liczy opiekun mielczan Białek.

Stal Mielec potwierdziła wynikiem 2:0, że ma patent na Wisłę Puławy. Wygrała wszystkie mecze z tym przeciwnikiem, a na dodatek nie pozwoliła strzelić sobie nawet gola. Bławacki zaczyna dostrzegać tę niemoc swojego zespołu.

- Kiedy pracowałem w Spartakusie i w Tomasovii urywałem punkty na stadionie Stali. Jako trener Wisły nie mogę po raz trzeci strzelić gola. Katastrofa. Psychologia, psychologia i jeszcze raz psychologia. Nie możemy patrzeć na miejsce w tabeli, ponieważ źle to na nas działa. Zagraliśmy najsłabsze spotkanie na wyjeździe. Nie było tej agresji, nie było tego zespołu, który widziałem w Radomiu czy w Tychach - narzekał Bławacki.

Po ostatnim gwizdku Ukrainiec starł się słownie z własnym bramkarzem Nazarem Penkowecem. - Twierdzi, że nie popełnił błędu, że to był błąd zespołu. Pokłóciłem się z nim o to. Mam taki charakter, że momentalnie staram się wszystko przeanalizować. Nazar to jednak profesjonalista. Będzie bronić w pozostałych do końca roku meczach. Postaramy się zapunktować, by pozostać w na podium tabeli. A do Mielca może wrócę jeżeli wspólnie awansujemy do I ligi i wtedy zwyciężymy.

Rząsa: dobrze, że trener postawił na zawodników sprawdzonych w boju


Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany) 2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Stal Mielec będzie zimować na pozycji lidera?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×