Wigry Suwałki - Wisła Płock: Przepaść się pogłębi?

Wigry nie radzą sobie na swoim stadionie, a na dodatek podejmą rywala z czołówki I ligi. Wisła Płock przyjedzie do Suwałk, by odzyskać pozycję lidera i podtrzymać dobre wspomnienia.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski

Suwalczanie przegrali już pięć meczów u siebie. - Już wystarczy tych porażek, tyle razy przegrać u siebie to sztuka - opowiada barwnie trener Donatas Vencevicius. Litwin przejął drużynę w trakcie rundy od Zbigniewa Kaczmarka i nie widać, żeby znacząco poprawił jej grę. Wigry tułają się na dole tabeli i mogą nawet w sobotę zlecieć do strefy spadkowej. Mało kto spodziewał się takiego sezonu w wykonaniu suwalczan.

Wigry Suwałki były rok temu beniaminkiem i punktowały bardzo regularnie. Teraz muszą poprawić przede wszystkim wyniki na swoim stadionie.

Gospodarze przystąpią do starcia z Wisłą Płock po dwóch porażkach. Ulegli kandydatowi do awansu Zawiszy Bydgoszcz, a na wyjeździe Sandecji Nowy Sącz. Spotkanie było generalnie wyrównane, a Wigry choć miały swoje szanse, to nie znalazły sposobu na pokonanie Łukasza Radlińskiego. Zostali za to ukarani golem przez Arkadiusza Aleksandra.

- Nie miałem pretensji do chłopaków, walczyli do końca i mieli swoje szanse. Jednak znów popełniliśmy błąd. Po tym meczu nie jestem zadowolony z postawy niektórych zawodników. Muszą zrozumieć, że to nie są żarty. Jesteśmy w ciężkiej sytuacji i jeśli chcemy w tej lidze pozostać, nie możemy tak grać - ocenił Vencevicius.

Znacznie lepsze nastroje panują w Płocku. Wisła nie zaczęła sezonu przebojowo, ale z czasem przebudowana drużyna znalazła wspólny język. Zaczęła dobrze punktować i zameldowała się na pozycji lidera. Nafciarze nie mają jednak przewagi nad grupą pościgową i nie powinni sobie pozwolić na potknięcia.

Krzepiąca dla gości jest historia spotkań z Wigrami. W czerwcu wygrali w Suwałkach 2:1, a do bramki trafili Dimitar Iliew i Piotr Darmochwał. Obaj mają szansę powtórzyć swój wyczyn w sobotę. Generalnie drużyna z Płocka pokonała rywala cztery razy, raz zremisowała i raz przegrała. Także teraz będzie faworytem.

Obie drużyny zagrają w optymalnych składach, więc ze zgraniem nie powinno być problemu.

Drużyny dzieli przepaść w tabeli. Wisła Płock atakuje pozycję lidera, a Wigry Suwałki chcą uniknąć zimowania w strefie spadkowej. Zrealizowanie tego celu może pomóc w okresie przygotowań. Jest więc o co grać i oby grać ładnie.

Wigry Suwałki - Wisła Płock / sob. 07.11.2015 godz. 16.00

Przewidywane składy:

Wigry: Zoch - Bartkowski, Jarzębowski, Karankiewicz, Bogusz - Atanacković, Kalinkowski - Gąska, Hanzel, Moneta - Adamek.

Wisła: Kiełpin - Stefańczyk, Szymiński, Sielewski, Stępiński - Rogalski, Łuczak - Kun, Iliew, Reca - Lebedyński.

Sędzia: Jacek Małyszek (Lublin).

Zamów relację z meczu Wigry Suwałki - Wisła Płock
Wyślij SMS o treści PILKA.PLOCK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Wigry Suwałki - Wisła Płock
Wyślij SMS o treści PILKA.PLOCK na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Kto wygra mecz?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×