Wisła Kraków chce zatrzymać Radosława Cierzniaka

Sprowadzony w nadzwyczajnych okolicznościach Radosław Cierzniak stał się ważnym ogniwem Wisły Kraków. Jego umowa z Białą Gwiazdą wygasa po sezonie, ale krakowski klub chce zatrzymać doświadczonego golkipera przy Reymonta 22.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Radosław Cierzniak trafił do Wisły Kraków nieco przypadkowo. Na dwa tygodnie przed startem sezonu kontuzjowani byli Michał Buchalik oraz Michał Miśkiewicz i Biała Gwiazda była zmuszona do ściągnięcia doświadczonego golkipera, by nie zostać tylko z 19-letnim Mateuszem Zającem.

Cierzniak wszedł do bramki niemal z marszu i stał się czołową postacią Wisły. Krakowianie w większości spotkań prowadzą grę, więc Cierzniak nie ma wiele pracy, ale w kluczowych momentach nie zawodzi. W pięciu z dotychczasowych 15 występów zachował czyste konto, a w pozostałych 10 puścił tylko 13 bramek. Rzadziej gole traci tylko Korona Kielce (12).

Bramkarz Wisły interweniuje na linii ze skutecznością 78 proc. Z golkiperów grających regularnie lepszą skuteczność mają jedynie Zbigniew Małkowski, Emilijus Zubas i Sebastian Nowak.

Jego umowa z Wisłą jest ważna do 30 czerwca, ale krakowski klub pracuje nad zatrzymaniem Cierzniaka na dłużej.

- Rozmowy na temat mojego kontraktu zostały rozpoczęte. Dla mnie ważne jest to, że klub dalej chcę ze mną współpracować, a ja chcę tu zostać. Na finalizację rozmów przyjdzie czas po rundzie. Usiądziemy na spokojnie i przeanalizujemy ten okres. Na chwilę obecną zostało nam sześć spotkań i skupiam się tylko na nich - mówi Cierzniak.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×