Marcin Dorna: Rok 2016 będzie bardziej efektywny

W ostatnim w 2015 roku meczu młodzieżowa reprezentacja Polski przegrała w Krakowie z Ukrainą 0:1. Selekcjoner Marcin Dorna nie był zadowolony z występu swoich podopiecznych, ale też nie wskazywał winnych porażki.

Maciej Kmita
Maciej Kmita
PAP/Jacek Bednarczyk / PAP/Jacek Bednarczyk

Listopadowe spotkania z Norwegią (1:0) i Ukrainą (0:1) zakończyły pierwszy etap przygotowań do MME 2017.

- Mieliśmy okazję rozegrać dwa spotkania z bardzo wymagającymi rywalami. Norwegia liczy się w walce o awans na mistrzostwa i jest wysoko w swojej grupie, a w Ukrainie nie brakowało zdolnych zawodników i grała bardzo agresywnie - mówi Marcin Dorna.

Po meczu z Ukrainą opiekun "młodzieżówki" nie chciał wydawać opinii "na gorąco": - Mieliśmy swój plan selekcyjny na ten dwumecz i po dogłębnej analizie przyjdzie czas na wyciągnięcie wniosków.

Do rozpoczęcia MME 2017 reprezentacja Polski rozegra co najmniej 10 spotkań towarzyskich. Dorna zapowiada, że począwszy od marca, będzie korzystał z coraz węższej grupy zawodników.

- Rok 2016 będzie bardziej efektywny, jeśli chodzi o zgrywanie zespołu. Teraz szansę dostawała szersza grupa zawodników, a teraz będziemy ją zawężać. Będziemy też w dalszej fazie planowania modelu gry na mistrzostwach - tłumaczy selekcjoner.

W 2015 roku Polska U-21 rozegrała osiem meczów towarzyskich. Wygrała z Niemcami (2:1) w ramach Turnieju Czterech Narodów 2014/2015 oraz Izraelem (3:1) i Norwegią, zremisowała ze Szwecją (0:0) i Rumunią (0:0), a przegrała ze Słowacją (0:1) i Ukrainą (0:1).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×