Koniec roku dla ofiary Stojana Vranjesa

Zdjęcie okładkowe artykułu: Bartłomiej Zborowski/PAP
Bartłomiej Zborowski/PAP
zdjęcie autora artykułu

Marcin Biernat, którego Stojan Vranjes brutalnie zaatakował podczas meczu Pucharu Polski Legia Warszawa - Chojniczanka Chojnice (4:1), w 2015 roku nie pojawi się już na boisku.

W 86. minucie środowego spotkania Stojan Vranjes uderzył Marcina Biernata łokciem w twarz. W wyniku ataku legionisty obrońca Chojniczanki zalał się krwią, a sędzia Jacek Lis natychmiast pokazał Bośniakowi czerwoną kartkę.

Skutki nagannego zachowania Vranjesa są opłakane - Biernat doznał złamania nosa i rozcięcia skóry w okolicy oka. Rana na policzku została zszyta jeszcze w środę, a w czwartek lekarze nastawiali 23-latkowi kości nosa.

Na szczęście Biernat uniknie operacji, ale z powodu ataku Vranjesa w 2015 roku już nie zagra. Wychowanek Cracovii jest w bieżącym sezonie podstawowym obrońcą zespołu z Chojnic. Wystąpił w 16 z 17 meczów ligowych Chojniczanki, a pauzował tylko raz z powodu kartek. Do tego wystąpił w każdym z pięciu spotkań Pucharu Polski.

#dziejesiewsporcie: najgorszy rzut karny w historii

Źródło artykułu:
Komentarze (4)
avatar
Tabela Wszech Czasów
20.11.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wypadek przy pracy. Nie pierwszy i nie ostatni. Jak idiota Tosik połamał Sagana, że ten nie mógł grać przez ponad pół roku, to po tym brutalnym wślizgu pajac Musiał nawet FAULU nie odgwizdał, a Czytaj całość
avatar
kros
19.11.2015
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Gnoj i bandyta a nie pilkarz!!!  
avatar
Wars123
19.11.2015
Zgłoś do moderacji
4
2
Odpowiedz
Vranjes po takim brutalnym zagraniu powinien przez komisję dyscyplinarną też zostać potraktowany ....... brutalnie.