Premier League: Sensacyjna porażka Arsenalu

Niepokonani w lidze od końcówki września piłkarze Arsenalu w meczu 13. kolejki musieli przełknąć gorzką pigułkę. Gracze Arsene'a Wengera okazali się gorsi od West Bromwich Albion, dla którego jest to pierwszy od pięciu lat triumf nad londyńczykami.

Sebastian Najman
Sebastian Najman
PAP/EPA / PAP/EPA

Po remisie w ostatniej kolejce walczący o pierwsze miejsce Kanonierzy przyjechali na stadion West Bromwich Albion. Celem były oczywiście trzy punkty. Lecz już pierwsze fragmenty pokazały, że wywalczenie ich nie będzie takie proste. A to między innymi dlatego, że w 14. minucie boisko z powodu kontuzji musiał opuścić Francis Coquelin.

Londyńczycy długo męczyli się z rozmontowaniem skomasowanej defensywy rywala. Udało się to w 28. minucie, kiedy fantastyczne dośrodkowanie z rzutu wolnego Mesuta Oezila wykorzystał zgubiony przez rywali Olivier Giroud. Skazywani na pożarcie gospodarze, chociaż mieli ogromne trudności z konstruowaniem składnych akcji, zdołali jeszcze przed przerwą wyjść na prowadzenie.

W 35. minucie do remisu doprowadził James Morrison - Szkot strzałem wyciągniętą mogą zamknął centrę ze stałego fragmentu gry. Kilka chwil później nieszczęśliwą interwencję zanotował wprowadzony w miejsce Coquelina Mikel Arteta, pakując futbolówkę do własnej bramki.

Podrażnieni gracze Arsene'a Wengera mogli tuż po zmianie stron odrobić straty. Na drodze stanął jednak słupek, a bliski szczęścia był Oezil. Mądrze broniący się zespół Tony'ego Pulisa nie pozwalał Arsenalowi na dochodzenie do stuprocentowych okazji. Było tak do 67. minuty. Wtedy też ogromny błąd jednego z obrońców WBA powinien wykorzystać Joel Campbell. 23-latek nie trafił czysto w futbolówkę.

W końcówce 13-krotni mistrzowie Anglii bili głową w mur. Z ich wysokiego posiadania piłki zupełnie nic nie wynikało. Mimo to mogli uratować punkt, po tym jak Mark Clattenburg w 82. minucie podyktował kontrowersyjny rzut karny. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Santi Cazorla i... posłał ją w trybuny!

Ostatecznie Arsenal doznał trzeciej porażki w obecnych rozgrywkach i spadł w tabeli na czwartą lokatę.

West Bromwich Albion - Arsenal Londyn 2:1 (2:1)
0:1 - Olivier Giroud 28'
1:1 - James Morrison 35'
2:1 - Mikel Arteta 40' (sam.)

Składy:

WBA: Boaz Myhill - Craig Dawson, Jonny Evans, Jonas Olsson, Chris Brunt - James Morrison (77' Rickie Lambert), Darren Fletcher, Claudio Yacob, James McClean, Stephane Sessegnon (61' Craig Gardner) - Jose Salomon Rondon (68' Saido Berahino).

Arsenal Londyn: Petr Cech - Hector Bellerin, Laurent Koscielny, Per Mertesacker, Nacho Monreal - Francis Coquelin (14' Mikel Arteta (49' Mathieu Flamini), Santi Cazorla, Alexis Sanchez, Mesut Oezil, Kieran Gibbs (63' Joel Campbell) - Olivier Giroud.

Żółte kartki: James Morrison, Chris Brunt, Boaz Myhill (WBA) oraz Hector Bellerin, Olivier Giroud (Arsenal).

Sędzia: Mark Clattenburg.


Everton - Aston Villa 4:0 (3:0)
1:0 - Ross Barkley 17'
2:0 - Romelu Lukaku 28'
3:0 - Ross Barkley 39'
4:0 - Romelu Lukaku 59'

Newcastle United - Leicester City 0:3 (0:1)
0:1 - Jamie Vardy 45+1'
0:2 - Leonardo Ulloa 62'
0:3 - Shinji Okazaki 83'

Southampton - Stoke City 0:1 (0:1)
0:1 - Bojan Krkic 10'


->Wyniki Premier League

->Tabela Premier League

->Klasyfikacja strzelców Premier League

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×