Liga Europy: Legia nie zagra w najmocniejszym składzie

W czwartkowym meczu 5. kolejki Ligi Europy z FC Mitdjylland Legia Warszawa będzie musiała sobie radzić bez Dusana Kuciaka, Michała Pazdana i Jakuba Rzeźniczaka.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Dusan Kuciak wciąż nie jest gotowy do gry na sto procent po kontuzji kolana, której doznał w czasie rozegranego 5 listopada meczu 4. kolejki LE z Clubem Brugge. Michał Pazdan się rozchorował, a gotowy do występu nie jest też jeszcze Jakub Rzeźniczak.

- Pazdan prawdopodobnie nie zagra, bo ma zapalenie oskrzeli. Noga Kuciaka nie jest jeszcze gotowa na sto procent, ale usiądzie na ławce. Rzeźniczak też nie jest jeszcze gotowy do gry, a ja nigdy nie ryzykuję zdrowiem zawodników - nie tłumaczy Stanisław Czerczesow.

Pod nieobecność Kuciaka w bramce Legii stał Arkadiusz Malarz i nie inaczej będzie w czwartek. Rzeźniczaka, który po raz ostatni zagrał we wspomnianym meczu z Belgami, na środku obrony zastępował właśnie Pazdan, więc nie wiadomo, kto w czwartek wystąpi w parze z Igorem Lewczukiem.

Oprócz Kuciaka, Pazdana i Rzeźniczaka kontuzjowani są też Pablo Dyego, Ivica Vrdoljak i Rafał Makowski, którzy do gry wrócą dopiero w 2016 roku oraz Michał Masłowski i Dominik Furman.

Po czterech rozegranych meczach Legia ma na koncie tylko jeden punkt i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli gr. D Ligi Europy. Wicemistrzowie Polski wciąż mają jednak szansę na awans do 1/16 finału rozgrywek, ale by ją wykorzystać, muszą wygrać dwa ostatnie mecze z Midtjylland i Napoli.

Robert Lewandowski: szybszy niż Messi i Ronaldo? Potem będzie to miało znaczenie
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×