LE: Remis FC Basel z ACF Fiorentina, mistrz Szwajcarii pewny awansu!

W meczu 5. kolejki grupy I Ligi Europy FC Basel zremisowało z ACF Fiorentina 2:2. Włoski zespół od 26. minuty grał osłabiony brakiem jednego zawodnika. Remis oznacza, że szwajcarska drużyna awansuje do kolejnej fazy z pierwszego miejsca.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
PAP

Po czterech kolejkach to FC Basel przewodziło grupie I Ligi Europy. Mistrz Szwajcarii miał na swoim koncie 9 punktów, a druga w tabeli ACF Fiorentina zgromadziła 6 "oczek". Bezpośredni pojedynek tych zespołów był niezwykle ważny, jeśli chodzi o końcowe rozstrzygnięcia w tej grupie.

Trudno było wskazać faworyta tego spotkania. Żadna z drużyn od pierwszego gwizdka nie rzuciła się do ataków, ale inicjatywę przejęli goście. W 23. minucie zespół z Florencji przeprowadził znakomitą akcję, którą golem zakończył Federico Bernardeschi. Wydawało się, że włoska ekipa będzie kontrolowała sytuację na boisku, ale w 26. minucie czerwoną kartkę za uderzenie rywala łokciem otrzymał Facundo Roncaglia.

Szwajcarzy nie skorzystali jednak z osłabienia przeciwnika. W 36. minucie Bernardeschi zdobył drugą bramkę dla Fiorentiny, a sytuacja FC Basel była coraz gorsza. Jednak gospodarze nie zamierzali się poddawać i w 40. minucie zdobyli gola. Po dośrodkowaniu piłkę głową uderzył Breel Donald Embolo, ale z uderzeniem tym poradził sobie Luigi Sepe. Golkiper Fiorentiny był jednak bezradny przy dobitce Marka Suchego.

Po przerwie mistrzowie Szwajcarii kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Zespół z Bazylei pozwalał swoim rywalom jedynie na konstruowanie pojedynczych akcji, które nie sprawiały wielu problemów golkiperowi gospodarzy. Groźniejsi byli za to goście, którzy zamknęli rywali na ich połowie i pieczołowicie przygotowywali kolejne ataki.

Jednak gospodarze długo nie potrafili znaleźć sposobu na sforsowanie defensywy włoskiej drużyny. To udało się dopiero w 74. minucie, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka trafiła do niepilnowanego Mohameda Elneny'ego. Egipcjanin zdecydował się na strzał z 17. metra, czym zaskoczył golkipera Fiorentiny i doprowadził do wyrównania. Szwajcarzy do ostatniego gwizdka atakowali, ale nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.

Jednak remis dla FC Basel oznacza awans do kolejnej rundy Ligi Europy z pierwszego miejsca. Pozostałe trzy drużyny o przepustkę do dalszej rywalizacji muszą walczyć w ostatniej kolejce grupowych zmagań.

FC Basel - ACF Fiorentina 2:2 (1:2)
0:1 - Federico Bernardeschi 23'
0:2 - Federico Bernardeschi 36'
1:2 - Marek Suchy 40'
2:2 - Mohamed Elneny 74'

Składy:

FC Basel: Germano Vailati - Michael Lang, Marek Suchy, Behrang Safari, Luca Zuffi, Birkir Bjarnason (88' Zdravko Kuzmanović), Mohamed Elneny, Taulant Xhaka, Jean-Paul Boetius (60' Davide Calla), Marc Janko, Breel Donald Embolo.

ACF Fiorentina: Luigi Sepe - Gonzalo Rodriguez, Davide Astori, Marcos Alonso, Facundo Roncaglia, Milan Badelj (85' Ciprian Tatarusanu), Matias Vecino, Borja Valero, Nikola Kalinić, Federico Bernardeschi (85' Khouma Babacar), Josip Ilicić (33' Nenad Tomović.

Żółte kartki: Behrang Safari, Birkir Bjarnason, Marc Janko, Marek Suchy, Luca Zuffi (FC Basel) oraz Gonzalo Rodriguez, Milan Badelj (ACF Fiorentina).

Czerwona kartka: Facundo Roncaglia /26' - uderzenie łokciem rywala w twarz/ (ACF Fiorentina).

Liga Europy, gr. I 2015/2016

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 FC Basel 6 4 1 1 10:5 13
2 ACF Fiorentina 6 3 1 2 11:6 10
3 Lech Poznań 6 1 2 3 2:6 5
4 Belenenses Lizbona 6 1 2 3 2:8 5

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×