Ondrej Duda: Trudno znaleźć słowa

- Trudno mi znaleźć jakieś słowa - Ondrej Duda po meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała nie miał wesołej miny. Ostatecznie zdołał powiedzieć kilka zdań.

Jacek Stańczyk
Jacek Stańczyk
 PAP/Andrzej Grygiel / PAP/Andrzej Grygiel

Zacytował je oficjalny serwis internetowy stołecznego klubu, Legia.com.

- Z naszej strony nic nie było dzisiaj pozytywne. Dla nas to jest przegrany mecz. Sytuacja, w której Podbeskidzie strzeliło na 2:1, wynikła z mojego błędu. Potem udało się nam uratować remis, ale to dla nas żaden sukces. W meczu z takim rywalem powinniśmy wygrać - mówił Słowak.

Jak dodawał, on i jego koledzy przypominali drużynę sprzed pół roku, która zawiodła w walce o mistrzostwo Polski. W jak wielkiej sprzeczności stoją te słowa z tym, co w czwartek napisał na Twitterze jeden z właścicieli Legii Warszawa Dariusz Mioduski. - Fajnie ogląda się taką Legię....pewnie z tyłu i agresywnie w ataku. Czuć, że drużyna rodzi się na nowo..

Mioduski wstawił posta o takiej treści po wygranej z FC Midtjylland w Lidze Europy. W niedzielę Legia cudem, w ostatnich sekundach meczu uratowała remis w Bielsku-Białej.  - Nie wiem, czy w głowach siedziało nam to, że graliśmy w przewadze i powinniśmy zdobyć cztery bramki. Taka sytuacja czasami potrafi przeszkadzać. Musimy skupić się na sobie. Dopiero gdy my będziemy wygrywać, możemy patrzeć na to, co robi Piast - mówił jeszcze Ondrej Duda.

Rozrywający stołecznej drużyny rozegrał w niedzielę fatalne spotkanie. Litości nie miał dla niego inny właściciel klubu Bogusław Leśnodorski.


Podbeskidzie Bielsko-Biała  - Legia Warszawa 2:2.

#dziejesiewsporcie: gol w 9 sekund
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×