Złota Piłka 2015: "Lewy" wcale nie był gorszy od finałowej "trójki"

Maciej Kmita 01 Grudnia 2015, 15:53

/ fot. Bartłomiej Zborowski

Odkąd w 2010 roku plebiscyty FIFA i "France Football" zamieniły się w jeden, trzy razy pierwsze miejsce zajął Lionel Messi (2010, 2011, 2012), a dwukrotnie laureatem zostawał Cristiano Ronaldo (2013, 2014).

Argentyńczyk znalazł się w czołowej trójce plebiscytu za każdym razem, a Portugalczyk był na podium w czterech ostatnich edycjach. W 2010 roku Messi wyprzedził Andresa Iniestę i Xaviego. Ten ostatni był trzeci również w 2011 roku, a Iniesta wrócił na podium rok później. W 2013 roku trzecim najlepszym piłkarzem świata uznano Francka Ribery'ego, a przed rokiem był nim Manuel Neuer.

• Złota Piłka 2015: Lewandowski w cieniu Deyny i Bońka

Czym Messi, Neymar i Ronaldo zasłużyli na miejsce na podium? Argentyńczyk w 56 występach w 2015 roku zdobył 48 bramek i zaliczył 27 asyst, co oznacza, że był gwarantem 1,34 gola na mecz Barcelony albo reprezentacji Argentyny.

Z Dumą Katalonii Messi sięgnął po drugą w historii klubu potrójną koronę, a z Albicelestes dotarł do finału Copa America 2015, w którym drużyna Gerardo Martino musiała uznać wyższość Chile. Messi znalazł się w "11" turnieju, a w czterech z sześciu spotkań otrzymał nagrodę dla najlepszego piłkarza meczu.

Dorobek Neymara w 2015 roku jest uboższy. W 59 meczach zdobył 45 bramek i zaliczył 16 asyst (1,03 gola/mecz). Podobnie jak Messi skompletował z Barceloną tryplet, ale na Copa America 2015 całkowicie zawiódł, a występ w turnieju skończył po ataku na Kolumbijczyka Carlosa Baccę, za co otrzymał czerwoną kartkę i został zdyskwalifikowany na cztery mecze.

Cristiano Ronaldo w 2015 roku nie sięgnął po ani jedno trofeum. Choć Portugalczyk zdobył aż 48 bramek w 52 występach, jego trafienia nie przełożyły się na sukcesy Realu Madryt. Jedynym pocieszeniem dla CR7 są tytuły króla strzelców La Liga 2014/2015 i Ligi Mistrzów 2014/2015, ale ten drugi współdzieli z Messim i Neymarem właśnie.

Poza podium plebiscytu znalazł się Robert Lewandowski, ale kapitan reprezentacji Polski wcale nie wygląda blado w porównaniu z Messim, Neymarem i Ronaldo. "Lewy" w 2015 roku zdobył więcej bramek od Neymara (46) i zaliczył więcej asyst od Ronaldo (13), a udział w bramce swojego zespołu ma częściej niż Neymar (1,11).

Poza tym Lewandowski nakrył czapką finałową trójkę pod względem wyczynów w drużynie narodowej. W 7 występach z orłem na piersi zdobył aż 11 bramek i zaliczył 3 asysty. Neymar w 9 meczach strzelił 4 gole, a przy jednym asystował. Messi w 8 występach zdobył 4 bramki i zanotował 3 asysty, a Ronaldo w 5 spotkaniach strzelił 3 gole, ale wszystkie w jednym meczu z Armenią.

W przeciwieństwie do Ronaldo Lewandowski zdobył w 2015 roku mistrzowski tytuł. Do tego "Lewy" sięgnął po koronę króla strzelców el. Euro 2016 i został przez UEFA wybrany najlepszym piłkarzem eliminacji.

Mało tego, odejmując bramki zdobyte z rzutów karnych, to Lewandowski jest najskuteczniejszym zawodnikiem 2015 roku. Napastnik Bayernu Monachium z "wapna" strzelił tylko jednego gola, podczas gdy Ronaldo 8, Messi 7, a Neymar 6.

 Co musiałby zrobić Lewandowski, żeby znaleźć się w finałowej trójce Złotej Piłki