Adam Dźwigała: Każdy w Górniku ma nową kartę

Łukasz Witczyk 04 Stycznia 2016, 14:07

W umowie wypożyczenia zawarty był punkt pozwalający Lechii Gdańsk na jego skrócenie. Działacze gdańskiego klubu nie byli jednak zainteresowani ściągnięciem Adama Dźwigały. Młodzieżowy reprezentant Polski w rundzie jesiennej rozegrał tylko osiem spotkań w barwach Górnika Zabrze. W nowym roku 20-latek liczy na to, że jego rola w drużynie będzie większa.

- Cieszę się, że jestem dalej w Górniku, ale gdyby okazało się, że wiosną nie będę za wiele grał to na pewno inaczej bym ocenił całą sytuację. To wszystko jest uzależnione od tego, jak często będę grał w drużynie. Chciałbym jak najczęściej, to jest mój cel - przyznał Dźwigała.

W rundzie wiosennej Górnika Zabrze czeka walka o utrzymanie w Ekstraklasie, choć piłkarze śląskiego klubu zapowiadają grę nawet o awans do czołowej ósemki. Strata nie jest duża, gdyż Trójkolorowi tracą tylko cztery "oczka" do ósmej w tabeli Jagiellonii Białystok. Zabrzan czekają intensywne przygotowania do rozgrywek. Wyjadą oni na dwa zgrupowania: do Grodziska Wielkopolskiego oraz hiszpańskiego Lloret de Mar.

- Na pewno chciałoby się więcej grać, ale przychodząc do Górnika nie jest łatwo wskoczyć do podstawowego składu. Górnik ma naprawdę dobry i silny zespół. W czwartek rozpoczniemy przygotowania do nowej rundy i każdy z nas ma nową kartę. Czeka mnie ciężka praca, by udowodnić to, że zasługuję na grę - powiedział pomocnik zabrzańskiego klubu.

Górnik Zabrze przed rozpoczęciem zimowych przygotowań wzmocnił się trzema piłkarzami, a wkrótce na testach przebywać mają kolejni gracze. Drużynę wzmocniło dotychczas dwóch obrońców oraz pomocnik. Górnik poszukuje również napastnika. - Zespół się wzmacnia i bardzo dobrze. Konkurencja jest bardzo ważna i wszystkim nam pomoże - stwierdził Dźwigała.