Kelechi Iheanacho: Muszę nadal ciężko pracować

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP /  /
PAP / /
zdjęcie autora artykułu

Kelechi Iheanacho zdobył w sobotę swoją piątą bramkę dla Manchesteru City w obecnym sezonie. 19-letni Nigeryjczyk imponuje formą, choć zdaje sobie sprawę, że musi być cierpliwy, by częściej występować w barwach "The Citizens".

W sobotę prowadzony przez Manuela Pellegriniego zespół pokonał w Pucharze Anglii Norwich City 3:0, a Iheanacho zdobył jedną z bramek. Poza tym młody napastnik zdobył w tym sezonie dwie bramki w Premier League (z Crystal Palace i Swansea City) i dwie w Pucharze Ligi (z Crystal Palace i Hull City).

Piłkarza zapytano, czy rozmawiał z menedżerem o możliwości częstszych występów. - Nie, ponieważ jako młody piłkarz muszę ciężko pracować na treningach, a jeśli dostanę szansę gry, to wtedy mam okazję zaprezentować menedżerowi, że zasługuję na grę. Nadal będę ciężko pracował, dawał z siebie wszystko i uczył się od kolegów - zapewnia dyplomatycznie Ihreanacho.

Nigeryjczyk może brać przykład przede wszystkim z Sergio Aguero, który w obecnym sezonie zdobył 11 bramek. - Bardzo się cieszę, że mam okazję z nim grać. To wielki profesjonalista. Mam nadzieję, że w tym sezonie uda nam się zagrać wspólnie kilka meczów. W spotkaniu z Norwich dostałem dobre podanie od Sergio, zdobyłem świetną bramkę po świetnej asyście - dodał 19-latek.

Manchester City walczy w tym sezonie o mistrzostwo Anglii, Puchar Anglii, Puchar Ligi oraz w Lidze Mistrzów. Nagromadzenie spotkań zwiększa prawdopodobieństwo częstszych występów młodego napastnika.

- Poprawiliśmy grę w meczach wyjazdowych, wcześniejsze porażki wyrzuciliśmy z głów. Cały czas walczymy w czterech rozgrywkach. Będziemy dalej ciężko pracować w każdym meczu - zakończył napastnik "The Citizens".

Już w środę Manchester City podejmie w spotkaniu Premier League Everton.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)