Zniżka formy Jamesa Rodrigueza. "Boli mnie to, co mówią niektórzy ludzie"

To nie jest dobry okres dla Jamesa Rodrigueza. Król strzelców ostatnich mistrzostw świata jest daleki od optymalnej formy, a w meczu z Betisem był jednym z najgorszych piłkarzy na boisku.

Igor Kubiak
Igor Kubiak
James Rodriguez Newspix / Alfaqui / James Rodriguez

W ostatnim czasie na Jamesa Rodrigueza spadła wielka fala krytyki, do której Kolumbijczyk odniósł się na konferencji pomeczowej. Skrzydłowy w podstawowym składzie zastąpił Garetha Bale'a i przez większość część meczu był zupełnie niewidoczny. W końcówce został zmieniony przez Jese Rodrigueza, a Real Madryt jedynie zremisował na wyjeździe z Betisem 1:1.

- To denerwujące, kiedy ludzie mówią takie krzywdzące rzeczy. Moi znajomi doskonale wiedzą, jak się zachowuję. Wiedzą, że dbam o siebie i boli mnie, że jest to poddawane w wątpliwość. Ludzie mówią, że jestem gruby, a to naprawdę boli - przyznał James.

- Wszystko zawdzięczam futbolowi. Trudno mi pogodzić się z tymi insynuacjami. Zawsze ciężko trenuję, jestem wielkim profesjonalistą i nie mam wobec tego wątpliwości. Rzeczy, które ludzie o mnie mówią są kłamstwami - dodał Kolumbijczyk.

- Ludzie muszą się uspokoić. Zagrałem dzisiaj i potrzebuję nieco czasu, aby wszystko wychodziło. W drugiej połowie spisywałem się dobrze - zapewnił gwiazdor Realu Madryt.

W tym sezonie James wystąpił w 14 meczach na wszystkich frontach i zdobył 3 gole.

Trzech cichych bohaterów kadry. "Chłopaki mogą na nas liczyć"
Czy James Rodriguez w obecnej formie zasługuje na grę w podstawowym składzie Realu Madryt?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×