Górnik Łęczna zatrzyma pochód Piasta?

Piast Gliwie chce potwierdzić, że po przerwie zimowej nie zamierza zwalniać tempa. Mimo wszystko gospodarze z Łęcznej nie boją się faworyta i liczą na sprawienie niespodzianki.

Paweł Patyra
Paweł Patyra

Wiosną Górnik Łęczna powalczy o awans do grupy mistrzowskiej, choć musi też oglądać się za plecy, gdyż ma tylko cztery punkty przewagi nad strefą spadkową. Sztab szkoleniowy dokonał pięciu transferów, które mają pomóc w realizacji ambitnego celu. Niewykluczone, że większość piłkarzy z tego grona zadebiutuje już w sobotę.

Trener Jurij Szatałow musi głęboko przemyśleć zestawienie defensywy. Z powodu kontuzji nie zagra aż trzech obrońców - Adrian Basta, Leandro i Maciej Szmatiuk. Do tego za żółte kartki pauzuje defensywny pomocnik Veljko Nikitović. W tej sytuacji na lewej obronie zagra sprowadzony z Dolcanu Ząbki Damian Jakubik, zaś na środku partnerem Tomislava Bozicia będzie Radosław Pruchnik, który dotychczas występował w pomocy.

Niewiadomą pozostaje obsada bramki. Jesienią praktycznie po równo bronili Sergiusz Prusak oraz Silvio Rodić. Tymczasem w sparingach numerem jeden był pozyskany zimą Dziugas Bartkus. Trener Szatałow nie przesądza jednak, że postawi na Litwina, a podkreśla jedynie, iż w meczach kontrolnych chciał sprawdzić jego umiejętności, co wcale nie musi mieć przełożenia na ligę.

Natomiast Piast sprowadził czterech zawodników i zrobi wszystko, by umocnić się na pozycji lidera przed podziałem punktów. Gliwiczanie postawili głównie na zagranicznych piłkarzy, a jedynym zakontraktowanym Polakiem jest Maciej Jankowski z Wisły Kraków.

Podopieczni Radoslava Latala przegrali trzy ostatnie sparingi, lecz nie przywiązują do tych wyników większej wagi. Goście wierzą, że zgarną komplet punktów, choć na wyjazdach prezentują się przeciętnie. Piast wygrał połowę meczów poza Gliwicami i stracił w nich aż 18 bramek, co dla lidera nie jest powodem do dumy.

W sierpniu ubiegłego roku Piast gładko pokonał Górnika 3:0. Tym razem łęcznianie chcą sprawić rywalowi więcej kłopotów. Gliwicki zespół jest jednak przyzwyczajony do roli faworyta i potrafi radzić sobie z presją. Gdyby Górnikowi udało się sprawić niespodziankę, to wygrana wywindowałoby gospodarzy do górnej połowy tabeli.

Górnik Łęczna - Piast Gliwice / sob. 13.02.2016, godz. 15:30

Przewidywane składy:

Górnik: Bartkus - Mierzejewski, Pruchnik, Bożić, Jakubik - Bonin, Tymiński, Nowak, Pitry, Piesio - Świerczok.

Piast: Szmatuła - Mokwa, Korun, Pietrowski, Hebert, Mraz, Vacek, Jankowski, Murawski, Szeliga, Nespor.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Zamów relację z meczu Górnik Łęczna - Piast Gliwice
Wyślij SMS o treści PILKA.PIAST na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Górnik Łęczna - Piast Gliwice
Wyślij SMS o treści PILKA.PIAST na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Zobacz wideo: Trener VfV Stuttgart o nowym piłkarzu Legii Warszawa

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×