Pechowy debiut Bartosza Rymaniaka. Obrońca nabawił się kontuzji?

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Pozyskany w przerwie zimowej z Cracovii defensor Bartosz Rymaniak zadebiutował w żółto-czerwonych barwach. Niestety zawodnik musiał przedwcześnie opuścić boisko. Wszystko przez kontuzję.

- Bartek poczuł ból mięśnia czworogłowego. Na własną odpowiedzialność kontynuował grę, ale w momencie gdy nie mógł już biegać musieliśmy przeprowadzić zmianę - powiedział podczas pomeczowej konferencji prasowej Marcin Brosz. Nie wiadomo jeszcze czy uraz, którego nabawił się zawodnik jest poważny. Więcej będzie można powiedzieć po poniedziałkowych badaniach.

[tag=24261]

Bartosz Rymaniak[/tag] wskoczył do pierwszego składu w miejsce Vladislavsa Gabovsa. Jego premierowy występ w nowych barwach jak najbardziej należy ocenić pozytywnie. 26-latek zaliczył kilka udanych interwencji. Grał bardzo zdecydowanie, za co zresztą obejrzał żółtą kartkę. Momentami w jego postawie było jeszcze widać brak zgrania z kolegami.

Rymaniak przebywał na murawie do 58. minuty - zastąpił go podstawowy w tym sezonie prawy obrońca Korony Kielce Gabovs.

Zobacz wideo: Mateusz Możdzeń: liczę, że wygrana z Lechem pomoże nam się przełamać

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)