Zbigniew Boniek kpi z Macieja Wandzela

Zbigniew Boniek nie doszedł do porozumienia z Maciejem Wandzelem na Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Polskiego Związku Piłki Nożnej. Prezes związku wielokrotnie dogryzał współwłaścicielowi Legii w rozmowie z dziennikarzami.

Mateusz Skwierawski
Mateusz Skwierawski

- Kilka lat temu Maciej Wandzel był największym kibicem Lecha. Teraz jest kibicem Legii. Nigdy, w żadnym kraju, nie spotkałem się z czymś takim. Rozumiem, że barwy zmieniają piłkarze, ale nie działacze - ironizował prezes PZPN.

Zapytaliśmy przewodniczącego Rady Nadzorczej Ekstraklasy S.A., czy wobec takiej formy dialogu wierzy w merytoryczne porozumienie ze Zbigniewem Bońkiem. - Każdy ma prawo wysunąć takie działa, jakie uważa. To bardzo personalne wypowiedzi. Nie przystoi mi wypowiadać się na temat takich stwierdzeń. Uważam, że dialog jest możliwy, będę do tego dążył. Są również koledzy, którzy mogą to zrobić za mnie - skomentował Maciej Wandzel.

Prezes PZPN to były piłkarz, reprezentant Polski. Osiągał sukcesy w Widzewie Łódź, później wyjechał do Włoch, gdzie najpierw grał dla Juventusu, a później dla Romy. W 2010 roku Juventus usunął Bońka ze swojej "Galerii Sław" po protestach kibiców, którzy nie życzyli sobie Polaka w gronie najbardziej zasłużonych piłkarzy, bo uznali, że po odejściu do Rzymu, miał negatywny stosunek do Juventusu.

Wszystkie cięte riposty Zbigniewa Bońka można przeczytać tutaj.

Zobacz wideo: Zbigniew Boniek: Jestem zdruzgotany. Największa porażka
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×