Oficjalnie: Petar Brlek w Wiśle Kraków

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe /  / Stadion Wisły Kraków
Materiały prasowe / / Stadion Wisły Kraków
zdjęcie autora artykułu

Petar Brlek został siódmym zimowym nabytkiem Wisły Kraków. Biała Gwiazda wykupiła 22-letniego Chorwata ze Slavena Belupo. Piłkarz związał się z krakowskim klubem kontraktem mającym obowiązywać do końca sezonu 2018/2019.

W tym artykule dowiesz się o:

Petar Brlek to środkowy pomocnik, który mimo młodego wieku ma na koncie już 110 występów w chorwackiej ekstraklasie. Jest wychowankiem Varteksu Varażdin, a ze Slavenem Belupo był związany od 2010 roku.

Chorwat pojawił się w Polsce w czwartek wieczorem, w piątek przechodził badania, a w sobotę złożył podpis pod 3,5-letnim kontraktem. - Moje pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Wisła to duży, jeden z największych klubów w Polsce. Słyszałem wiele pozytywnych rzeczy na jej temat, dlatego jestem podekscytowany, że będę zawodnikiem Białej Gwiazdy. Wiem, że Wisła to trzynastokrotny mistrz Polski, którego wspierają wspaniali kibice - mówi Brlek na łamach wisla.krakow.pl.

Tadeusz Pawłowski widzi Brleka w roli "6" lub "8". - Chodzi nam o to, żebyśmy mieli w środku pola zawodników kreatywnych. Ważne, by Brlek potrafił skleić linię obrony i ataku, żeby nasza gra stała się płynna. Pojawienie się Brleka i Wolskiego daje nam możliwości gry z "6", "8" i "10" - mówi trener Wisły i dodaje: - Od gry drugiej linii bardzo dużo zależy. Mamy z przodu szybkich ludzi, którzy potrzebują prostopadłych podań. Z tygodnia na tydzień będziemy grali coraz lepiej. Potrzebujemy zwycięstwa, by móc w spokoju szlifować to, nad czym pracujemy.

Nowy wiślak występował w reprezentacji Chorwacji we wszystkich kategoriach wiekowych, a teraz jest członkiem kadry młodzieżowej, która świetnie radzi sobie w el. MME 2017. Turniej finałowy odbędzie się w Polsce.

Brlek jest siódmym zimowym nabytkiem Wisły. Drużynę Tadeusza Pawłowskiego zasilili wcześniej Krzysztof Drzazga, Patryk MałeckiZdenek Ondrasek, Rafał Pietrzak, Witalij Bałaszow i Rafał Wolski.

Źródło artykułu: