Mariusz Pawełek: Zawaliłem tę bramkę

Śląsk Wrocław przegrał ważne derbowe spotkanie z KGHM Zagłębiem Lubin. Znów błędu nie ustrzegł się bramkarz WKS-u, Mariusz Pawełek.

Artur Długosz
Artur Długosz

Mariusz Pawełek jest na cenzurowanym wśród kibiców Śląska Wrocław. Wszyscy pamiętają mu niedawne spotkanie z Jagiellonią, gdzie po błędach bramkarza zespół z Białegostoku strzelił dwa gole.

W meczu z KGHM Zagłębie Lubin Pawełek błąd popełnił już w 1. minucie, kiedy to źle wybił piłkę. - Zagrałem na pamięć. Stało się. Zawaliłem tę bramkę, biorę to na siebie. Mieliśmy 90 minut, żeby to odrobić - mówił po spotkaniu bramkarz Śląska cytowany przez slaskwroclaw.pl.

- Nie spodziewaliśmy się takiego obrotu sytuacji. W pierwszej minucie niepotrzebnie tak nerwowo do siebie graliśmy. Przed meczem mówiliśmy sobie, żeby nie grać do mnie niepotrzebnych piłek. Mówiłem to Igorowi i całej obronie. Potem padła druga bramka po kontrze i cały pomysł na grę prysł. Nie kreowaliśmy sytuacji. Jesteśmy wkurzeni. Bramki sobie strzeliliśmy sami. U siebie powinniśmy powalczyć - dodał.

Śląsk w tabeli Ekstraklasy jest tuż nad strefą spadkową. We wtorek wrocławianie w zaległym meczu zagrają z Piastem Gliwice.

Zobacz wideo: Tomasz Jodłowiec: Musieliśmy zmazać plamę po meczu z Termaliką
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×