Zawisza - Olimpia: Lepszy wróbel w garści... Remis w derbach

Remisem 1:1 zakończył się mecz derbowy, w którym Zawisza podejmował Olimpię Grudziądz. Podział punktów nie może zadowolić żadnej z drużyn.

Michał Piegza
Michał Piegza

Pierwsza połowa meczu w Bydgoszczy nie porwała kibiców gospodarzy. Co więcej, fani Zawiszy gwizdami żegnali schodzących na przerwę swoich pupili, którzy z niżej notowaną Olimpią w derbach grali źle.

Goście początkowo z respektem podeszli do rywali, ale dość szybko przekonali się, że spadkowicz z Ekstraklasy nie jest taki groźny. W 7. minucie błąd, nie ostatni w meczu, popełnił bramkarz Zawiszy Damian Węglarz, który wypuścił piłkę z rąk. Jednak obyło się bez konsekwencji. Kwadrans później desperacka interwencja Piotra Stawarczyka, który stanął na linii strzału, uratowała gospodarzy. Na bramkę strzelał Marcin Kaczmarek.

W 30. minucie po szybkiej kontrze uderzenie Marcina Smolińskiego obronił Węglarz. Chwilę przed przerwą doskonałą szansę zmarnował Dariusz Kłus, który w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza.

Druga połowa doskonale rozpoczęła się dla gospodarzy. W polu karnym sfaulowany został Mica, a Kamil Drygas z "jedenastki" trafił do siatki. Pomocnik Zawiszy kilka minut później mógł podwyższyć prowadzenie gospodarzy, ale jego strzał głową był niecelny.

Wydawało się, że bydgoszczanie mają mecz pod kontrolą. Jednak gościom udało się doprowadzić do remisu. W 58. minucie błąd popełnił Węglarz, który po strzale Sebastiana Bartlewskiego wybił piłkę przed siebie, a w bramce umieścił ją Nildo.

Zawisza na prowadzenie ponownie mógł wyjść ponownie w 67. minucie. Wówczas techniczny strzał oddał Jakub Łukowski, ale futbolówka trafiła w słupek! Po chwili po drugiej stronie boiska Adam Banasiak uderzył tuż ponad poprzeczką.

W końcówce zespoły nie zdecydowały się na huraganowe ataki. W doliczonym czasie w zamieszaniu niemal do pustej bramki uderzał Łukowski, ale piłkę z linii wybił obrońca gości. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem, który przed meczem na pewno nie zadowoliłby żadnej z drużyn.

Zawisza Bydgoszcz - Olimpia Grudziądz 1:1 (0:0)
1:0 - Kamil Drygas (k.) 47'
1:1 - Nildo 58'

Składy:

Zawisza: Damian Węglarz – Sebastian Kamiński, Jean-Yves M'voto, Piotr Stawarczyk, Karol Danielak - Kamil Drygas, Gal Arel (78' Arkadiusz Gajewski) - Damian Michalik (62' Jakub Łukowski), Wasił Panajotow (46' Mica), Szymon Lewicki - Karol Angielski.

Olimpia: Bartosz Fabiniak - Damian Ciechanowski, Michal Piter-Bucko, Matic Zitko, Mariusz Malec - Dariusz Kłus, Marcin Smoliński (62' Kamil Kurowski) - Marcin Kaczmarek, Sebastian Bartlewski (85' Oskar Trzepacz), Adam Banasiak (72' Piotr Darmochwał) - Nildo.

Żółte kartki: Lewicki, Danielak (Zawisza) oraz Kłus (Olimpia).

Sędzia: Zbigniew Dobrynin (Łódź).

Zobacz wideo: Miasto ratuje Ruch. "To prezes do tego doprowadził"
Źródło: TVP S.A.
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×