Małe derby Madrytu dla Rayo Vallecano. Zwycięstwo warte "6 punktów"

W pierwszym meczu 31. kolejki stołeczne Rayo Vallecano przyjęło ekipę z przedmieść Madrytu - Getafe. W derbach wygrały popularne "Błyskawice", które oddaliły się od strefy spadkowej.

Igor Kubiak
Igor Kubiak

Stawka spotkania na dole tabeli była ogromna. Przed pierwszym gwizdkiem ekipy miały po 28 oczek i znajdowały się na skraju strefy spadkowej. Lepiej w meczu "o 6 punktów" prezentowali się gospodarze, którzy już w 11. minucie powinni prowadzić. Sędzia jednak nie uznał prawidłowego trafienia Javiego Guerry.

Decyzja arbitra podziałała motywująco na piłkarzy Rayo, którzy po chwili ponownie trafili do siatki i ponownie... nie zabrakło kontrowersji. Guerra zdobył bowiem gola po uderzeniu łokciem. Sędzia tym razem wskazał na środek boiska. Dla najlepszego strzelca Rayo był to 10. gol w tym sezonie, ale pierwszy strzelony w 2016 roku.

Getafe nie potrafiło skutecznie odpowiedzieć i więcej okazji stworzyli sobie gospodarze. Kropkę nad "i" już po przerwie postawił Miku, podwyższając rezultat na 2:0.

Rayo przerwało passę siedmiu meczów bez wygranej z rzędu, z kolei Getafe nie triumfowało już od 11 kolejek! Ostatnio "Azulones" pokonali rywala 17 stycznia. Od tego czasu zgromadzili zaledwie 2 punkty i są jednym z głównych kandydatów do spadku.

Rayo Vallecano - Getafe CF 2:0 (1:0)
1:0 - Javi Guerra 15'
2:0 - Miku 71'

Czerwona kartka: Joel /15', za dyskusje z sędzią/ (Rayo - siedział na ławce rezerwowych).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×