Szalony mecz w I lidze. "Mieliśmy problem z uspokojeniem gry"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Piłkarze Zagłębia Sosnowiec ponieśli już piątą porażkę w rundzie wiosennej. Tym razem beniaminek nie sprostał walczącej o utrzymanie Olimpii Grudziądz, przegrywając 2:4.

Zawodnicy Olimpii dzielnie bronią się przed spadkiem z I ligi i w ostatniej kolejce pokonali Zagłębie Sosnowiec. Ten pojedynek miał bardzo emocjonujący przebieg, sosnowiczanie przegrywali 0:1, by w ciągu piętnastu minut objąć prowadzenie 2:1. Ostatecznie z wygranej 4:2 cieszyli się grudziądzanie.

- To był ciekawy, szalony mecz z dużą liczbą sytuacji zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. W tym spotkaniu raz byliśmy w piekle, raz w niebie i niestety, na sam koniec cieszyli się rywale - powiedział trener sosnowiczan, Artur Derbin.

W ramach 26. kolejki piłkarze Zagłębia pokonali Sandecję Nowy Sącz, dla której była to pierwsza tegoroczna porażka. Do konfrontacji z Olimpią Grudziądz przystępowali z dużą wiarą, lecz po sobotnim meczu podopieczni Jacka Paszulewicza zachowali miano niepokonanych w rundzie wiosennej.

ZOBACZ WIDEO Michał Chrapek: Stworzyliśmy sytuacje Piastowi

- Przy stanie 1:2 Olimpia szukała swoich szans na odrobienie strat, a my mieliśmy problem z uspokojeniem gry i przeniesieniem ciężaru na połowę przeciwnika. Nie wychodziło nam to. Olimpia zdobyła bramkę wyrównującą i później jeszcze tę na 3:2. Oczywiście, dążyliśmy do zmiany tego niekorzystnego wyniku. Niestety, konsekwencją tego była strata czwartego gola - wyjaśnił Derbin.

W najbliższej kolejce Zagłębie będzie podejmować inną drużynę walczącą o utrzymanie, a mianowicie Rozwój Katowice. To spotkanie zostało zaplanowane na niedzielę 1 maja, początek o godzinie 12:45.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)