Saul Niguez - najważniejszy gracz Atletico Madryt?

Żołnierz Diego Simeone. Wojownik, który biega po całym boisku. I nigdy nie odpuszcza. Saul Niguez ośmieszył w środę linię obrony Bayernu Monachium i strzelił jedną z najpiękniejszych bramek tego sezonu Ligi Mistrzów. Kim jest bohater Atletico Madryt?

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
Saul Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Saul

Najwięcej biega, przechwytuje, może grać na wielu pozycjach w pomocy i w obronie, strzela gole - Saul Niguez to skarb dla Atletico Madryt. Choć najwięcej trafień dla Rojiblancos zalicza Antoine Giezmann, to 21-latek urodzony w Elche jest być może najważniejszym piłkarzem drużyny z Vicente Calderon.

W środowy wieczór Atletico Madryt pokonało Bayern Monachium 1:0 (1:0) i przybliżyło się do awansu do finału Ligi Mistrzów. Zwycięskiego gola dla gospodarzy strzelił właśnie Saul Niguez, który wręcz ośmieszył obrońców drużyny z Bawarii. W jednej akcji pokazał kapitalne umiejętności, potwierdzając wielką klasę. Kim jest bohater drużyny ze stolicy Hiszpanii?

Saul musiał zostać piłkarzem. Takie życie wybrali jego dwaj bracia i ojciec. Gdy nie miał jeszcze 10 lat trafił do szkółki Realu Madryt i tam zamierzał szkolić się na piłkarza, by przebić osiągnięcia ojca, który przez wiele lat był kapitanem Elche. Niewiele jednak brakowało, by nigdy się nawet do tego nie zbliżył.

Pep Guardiola: Ten rok należy do Atletico

W Realu nic nie układało się po jego myśli. Po wielu latach Niguez wyznał, że był szykanowany przez rówieśników, a także przez trenerów.

- W Realu nauczyłem się wiele, dojrzałem. To był jednak ogromnie trudny czas, nie miałem tam kolegów. Kradziono mi buty, jedzenie, nakładano na mnie potężne kary za coś, czego nie zrobiłem. To zdarzało się wiele razy - mówił wiosną tego roku w wywiadzie dla "El Mundo Deportivo".

Myślał nawet o porzuceniu futbolu. Wtedy pomocną dłoń wyciągnęło Atletico, a konkretnie Pepe Fernandez, ówczesny trener tamtejszej akademii. To on przekonał nastolatka do przenosin do odwiecznego rywala Realu.

Dla chłopaka była to jedna z najważniejszych decyzji w życiu. Jego ogromny talent, poparty ciężką pracą bardzo szybko dostrzegli w klubie. Już bowiem w wieku 15 lat Saul trafił do pierwszej drużyny. Możliwość trenowania z wielkimi gwiazdami futbolu dodała mu odwagi i pewności siebie. W efekcie dwa lata później, jeszcze przed skończeniem 18 lat, nastolatek zadebiutował w pierwszej drużynie. Tę możliwość dał mu Diego Simeone.

Cztery lata później Atletico bije się o największe trofea w kraju i w Europie, a Saul Niguez jest niezastąpionym zawodnikiem układanki argentyńskiego szkoleniowca. Może grać po obu stronach linii obrony, a także na każdej pozycji w drugiej linii. Bywał już skrzydłowym, defensywnym pomocnikiem, czy typową "8" z zadaniami ofensywnymi. Nigdy nie zawiódł swojego mentora.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×