Zmiana przepisów po aferze Lechii Gdańsk
Po aferze Lechii Gdańsk przepisy związane z odejmowaniem punktów zostaną zmienione. - Wypracowano rozwiązanie, które w przyszłości zapobiegnie podobnym sytuacjom - mówi Marcin Animucki, wiceprezes Ekstraklasa S.A.
W wyniku porozumienia Ekstraklasy SA i PZPN zmieni się kilka rzeczy, które doprowadziły do ostatniego kryzysu.
Zmiana przepisów nastąpiła w związku z sytuacją Lechii Gdańsk. Przypomnijmy, że komisja licencyjna ukarała gdański klub odjęciem punktu za zaległości finansowe. Lechia się odwołała, a PZPN podtrzymał swoją decyzję, ale uzasadnił ją dopiero po 45 dniach. Mimo, jak zapewnia Lechia, wielokrotnych próśb.
- Poprosiliśmy związek o powołanie wspólnej grupy roboczej, która dokona zmian w zakresie procedury odejmowania punktów karnych. Wypracowano naprawdę dobre i przejrzyste rozwiązanie, które w przyszłości zapobiegnie podobnym sytuacjom - mówi Marcin Animucki, wiceprezes Ekstraklasy S.A.
Od teraz komisja licencyjna może nakładać na kluby nie płacące zobowiązań (za poprzedni sezon) kary, ale tylko do 20 grudnia. Klub ma czas na odwołanie do 15 stycznia. Wtedy zbiera się druga instancja (komisja odwoławcza) i rozpatruje sprawy. Uzasadnienie werdyktu musi wysłać w ciągu 24 godzin.
Ma to nie naruszać nietykalności i autorytetu komisji licencyjnej i jednocześnie zapobiec niejednoznacznym sytuacjom w przyszłości.