Piotr Stokowiec: Nie robimy z tego dużego hałasu

- Europejskie puchary? To nasze marzenia. Nie będzie jednak łatwo - mówi po meczu 34. kolejki Ekstraklasy z Legią Warszawa (2:0) trener Zagłębia Lubin, Piotr Stokowiec. Po wygranej z liderem beniaminek wskoczył na trzecie miejsce w tabeli.

Maciej Kmita
Maciej Kmita

Lubinianie pokonali zespół Stanisława Czerczesowa po golach Jakuba Tosika i Krzysztofa Piątka. Był to trzeci mecz Zagłębia z Legią w tym sezonie. Jesienią w Warszawie padł remis 2:2, a w rundzie rewanżowej w Lubinie górą była Legia, wygrywając 2:1. Teraz zwycięsko ze starcia wyszedł beniaminek.

- Myślę, że wygrała drużyna lepsza. Przez całe 90 minut trzymaliśmy się swojego planu. Wszystkie mecze, które zagraliśmy w tym sezonie z Legią, były dobre, a ten nawet bardzo dobry. Nie zawsze jednak starczało nam czasu na zdobycie bramek. Teraz to się udało, wygraliśmy i bardzo się z tego cieszę. Plan taktyczny wypalił nam bardzo dobrze. Nie zgodzę się jednak, że to był najlepszy mecz Zagłębia w tym sezonie - mówi trener Piotr Stokowiec.

Po zwycięstwie z Legią Zagłębie wskoczyło na trzecie miejsce w tabeli Ekstraklasy. - Skupiamy się na tym, aby dobrze grać w piłkę. To jest najważniejsze. A europejskie puchary? To nasze marzenia. Nie będzie jednak łatwo. Nie robimy ze zwycięstwa z Legią wielkiego hałasu, bo przed nami kolejne trzy spotkania. Apetyty są rozbudzone, ale ja pilnuję, by zawodnicy byli w formie. Wyniki, jeżeli mają przyjść, to przyjdą - tonuje nastroje Stokowiec.

ZOBACZ WIDEO Kurski: mecze kadry to nasze święto (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×