Pogoń - GKS: Rzut karny na wagę złota

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / Kamil Sulej /
Materiały prasowe / Kamil Sulej /
zdjęcie autora artykułu

Pogoń Siedlce w sobotni wieczór uciekła spod topora. Biało-niebiescy po rzucie karnym pokonali GKS Bełchatów. Czy drużyna z Mazowsza utrzyma się w I lidze?

W tym artykule dowiesz się o:

Przypomnijmy, iż na ławce trenerskiej Pogoni nie mógł zasiąść trener Marcin Sasal, który został ukarany przez Wydział Dyscypliny PZPN karą trzech meczów zawieszenia. Drużyną z Siedlec w sobotni wieczór pokierował zatem Bartosz Tarachulski, który jest asystentem Sasala.

Początek spotkania był bardzo niemrawy. Co prawda obu drużynom nie można było odmówić zaangażowania, jednak brakowało precyzji w rozgrywaniu akcji. Pierwszą dogodną sytuację stworzyli goście z Bełchatowa. W 29. minucie Petr Zapalac precyzyjnie zacentrował na główkę Stanisławskiego, który strzelił prosto w ręce Misztala. Cztery minuty później na mocny strzał zdecydował się Mariusz Rybicki, jednak na posterunku był Paweł Lenarcik.

Najlepsza sytuację przyjezdni zmarnowali pod koniec pierwszej połowy. Miękko w pole karne Pogoni zagrał Patryk Rachwał, piłka trafiła do Seweryna Michalskiego, który w dogodnej sytuacji minimalnie chybił.

ZOBACZ WIDEO "4-4-2": wielki futbol ponownie w Telewizji Polskiej

{"id":"","title":""}

Kibice w Siedlcach spodziewali się zdecydowanie lepszej gry w drugiej połowie. Wszak każdy inny wynik niż zwycięstwo Pogoni, stawiało biało-niebieskich w bardzo trudnym położeniu. Lepsze okazje stwarzali jednak podopieczni Rafała Ulatowskiego, którym cały czas brakowało precyzji. Jednej z nich nie wykorzystał między innymi Szymon Stanisławski. Odpowiedź Pogoni przyszła w 66. minucie, w której strzał z kilku metrów Mariusza Rybickiego został zablokowany.

W końcówce meczu zaatakowała Pogoń, która zepchnęła przyjezdnych do defensywy. W 81. minucie faulowany w polu karnym GKS-u był Mariusz Rybicki, a sędzia Złotek bez wahania wskazał na "wapno". Pewnym egzekutorem rzutu karnego okazał się Mateusz Żytko, który zapewnił drużynie z Siedlec bezcenne trzy punkty.

Pogoń Siedlce - PGE GKS Bełchatów 1:0 (0:0) 1:0 - Mateusz Żytko 82'

Pogoń: Rafał Misztal - Rafał Augustyniak, Rafał Zembrowski, Mateusz Żytko, Daniel Chyła, Konrad Wrzesiński, Marcin Paczkowski (55’ Kamil Dmowski), Bartosz Osoliński, Kamil Jonkisz (76’ Daniel Dybiec), Mariusz Rybicki (90+2’ Damian Świerblewski), Daniel Gołębiewski.

PGE GKS: Paweł Lenarcik - Piotr Witasik, Seweryn Michalski, Vaclav Cverna (37’ Mateusz Szymorek), Lukas Kuban, Szymon Stanisławski, Patryk Rachwał, Szymon Zgarda, Łukasz Wroński (81’ Albin Maciejewski), Petr Zapalac, Hieronim Gierszewski (67’ Cezary Demianiuk).

Żółte kartki: Chyła, Paczkowski (Pogoń) oraz Gierszewski, Zapalac, Demianiuk, Szymorek (GKS)

Sędzia: Mariusz Złotek (Gorzyce)

Widzów: 1632

Źródło artykułu:
Czy Pogoń Siedlce utrzyma się w I lidze?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)